@Migrena... zgodzę się w jednym, że komentarze Bereniki i huzarca... są niezastąpione.... :)
Nawet nie będę próbować coś skrobnąć poza tym, że masz tyle metafor, że można by nimi
obdzielić kilka wierszy... :) Zostawiam duży plus.
@Migrena... zgodzę się w jednym, że komentarze Bereniki i huzarca... są niezastąpione.... :)
Nawet nie będę próbować coś skrobnąć poza tym, że masz tyle metafor, że można by nimi
obdzielić kilka wierszy... :) Zostawiam duży plus.
@Migrena... zgodzę się w jednym, że komentarze Bereniki i huzarca... są niezastąpione.... :)
Nawet nie będę próbować coś skrobnąć poza tym, że masz tyle metafor, że można by nimi obdzielić kilka wierszy... :)
Zostawiam duży plus.
pod osłoną nocy
miłość dojrzewa
zbiera żniwo
uśmiecha się
smakuje wino
po którym my
się kochamy
pod osłoną nocy
jesteś ty i ja
niebo zaskakuje
mamy fajne sny
błądzą myśli
które nad ranem
nie mówią nic
pod osłoną nocy
życie się tli zaś
serca kuszą
wolnością
czas nie goni ale
otwiera okna
i drzwi