Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
tie-break

tie-break

Godzinę temu, Tectosmith napisał(a):

Nie będzie dźwięku,  
nie będzie pieśni.  
Jedynie obraz  
i jego znaczenie.  

 

Ta zwrotka idealnie pasuje do zdjęcia. Może dlatego, że ostatnio dużo "poluję" na fotografie, jestem jakby przewrażliwiona na to, co mówią nam obrazy. Właśnie nie słowa czy muzyka, ale obrazy. 

U Ciebie odczytuję intensywne przekonanie, że trwanie jest ciągłością, a śmierć to tylko jedna z wielu przemian, metamorfoz. W zależności od tego, w co kto wierzy, mogą to być przemiany energetyczne, duchowe, kosmiczne, nawet biologiczne - co nie zmienia faktu, że to, co istnieje, istnieć będzie zawsze. Przemijanie związane jest z upływem czasu, ale nie z bytem, jako takim. Przemija wyłącznie jakaś forma jego urzeczywistnienia się, aby mogła zastąpić ją inna.

 

Może moje zdjęcie się nada, aby uzupełnić komentarz (zestawienie kwitnienia i śmierci, pokazanie, jak bardzo blisko mogą być jedno przy drugim).

 

Przemijanie - Tie-break, sierpień 2025 r.

 

przemijanie.jpg.4b98584a6126f1048616623e22e907ef.jpg

tie-break

tie-break

53 minuty temu, Tectosmith napisał(a):

Nie będzie dźwięku,  
nie będzie pieśni.  
Jedynie obraz  
i jego znaczenie.  

 

Ta zwrotka idealnie pasuje do zdjęcia. Może dlatego, że ostatnio dużo "poluję" na fotografie, jestem jakby przewrażliwiona na to, co mówią nam obrazy. Właśnie nie słowa czy muzyka, ale obrazy. 

U Ciebie odczytuję intensywne przekonanie, że trwanie jest ciągłością, a śmierć to tylko jedna z wielu przemian, metamorfoz. W zależności od tego, w co kto wierzy, mogą to być przemiany energetyczne, duchowe, kosmiczne, nawet biologiczne - co nie zmienia faktu, że to, co istnieje, istnieć będzie zawsze. Przemijanie związane jest z upływem czasu, ale nie z bytem, jako takim. Przemija wyłącznie jakaś forma jego urzeczywistnienia się, aby mogła zastąpić ją inna.

 

Może moje zdjęcie się nada, aby uzupełnić komentarz (zestawienie kwitnienia i śmierci, pokazanie, jak bardzo blisko mogą być jedno przy drugim).

 

Przemijanie - Tie-break, sierpień 2025 r.

przemijanie.jpg.bc35248edaf360fcda2e3db99f571831.jpg

 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Są jak cień, który brudzi ściany. Nie mają twarzy - tylko maski, przyklejone krzywo od cudzych sekretów. Piszą, notują, wklejają. Łażą cicho, jakby bali się własnego   oddechu. W kieszeniach noszą strzępy rozmów, wydarte spod skóry tych, którzy zaufali im choć przez chwilę. Donoszą - z zimną ręką, z gorącą potrzebą bycia „kimś”, choćby za cenę własnej godności wrzuconej do rynsztoka. Sprzedadzą przyjaciela za uśmiech władzy, kochankę za chwilę spokoju, koleżeństwo za jeden żałośnie mały błysk bezpieczeństwa. A gdy wracają nocą, światło im się nie zapala - bo nawet żarówka wstydzi się patrzeć na to, czym się stali.    
    • @Tymek Haczka   ten tekst to przykład do czego moze prowadzić galimatias umysłowy. język wierszs to ozdobniki i udziwnienia bez ładu i składu. pusty patos. łopatologiczny symbolizm. banały i klisze. wadliwa interpunkcja. brak klarownej struktury. płaski dylemat. ten tekst to dziecinna składanka słów. nie nadaje się nawet do warsztatu. szpeci portal poetycki.    
    • Mówili od małego Wierz w Boga, A On będzie Twą tarczą dziecino... Kto tak zaczynał życie - nieopodal Tych imputacji, które są drwiną, Nie tylko z Niego, ale z Obrazu Na Podobieństwo pomazanych zrazu, Ten siedzi sobie, je lody w rynku, A nieopodal grzebią znów synków... A nieopodal myją się i nic I wciąż są brudne... kogo tu winić? Pokazali jak być, przy Niedzieli, Dla innych każdego dnia tygodnia... Kiedy ktoś spytał: Czemu noc dzieli? Czemu zamyka? ...bo Mrok już zgłodniał... Jakie mieć myśli wobec riposty? Dlaczego ogień dzieląc też łączy? A tam gdzie lody jedzą, w tym rynku, Tam nikt nie myśli...głośno, klincz w ringu, I tylko słychać powiew oddechów (frunące ulgi szczerbatych Lechów) Kazali zawsze pilnować kasy, Bo co ma wartość w ludziach - to kieszeń. Dziś umiera, Mrok dostał zawiasy I buszuje w umysłach jak szerszeń. Tyle przelewa się wciąż tego tu, Ilu jest ludzi, tyle mamy cnót, Więc dlaczego po zmroku nie błyszczą? Można zazdrościć sławy tym wieszczom, Którzy nie żyją, współczuć zaś żywym…  
    • w słodkiej krainie pychotek multum jakby słodkości król tu zamieszkał lecz w białym koszu polukrowanym nęcą powabne wdzięki ciasteczka   tubylcy wiedzą że wszystko dla nich co dusza pragnie ile kto może oprócz jednego bo wtedy nagle w sensie szczególnym poniosą szkodę     zakalec smolny przyczłapał do nich przymilny słodki i cwany jeszcze on was pognębia myśli wciąż miesza chce wam zakazać to co najlepsze     stęsknionym pysiom w smak takie słowa już do ciasteczka pędzą zziajani wódz daje przykład pierwszy pospiesza gdzieś mają jutro i biegną za nim    zajączek fruwa dzisiaj o świcie krasnalek gorycz wylewa wrzącą zamęt i popłoch jęki i wrzaski niejeden w gacie zrobił na słodko          miejsce istnieje tak jak istniało jednak cośkolwiek jest ciut inaczej gdyż już przestało być niespodzianką że jeden wesół inny zapłacze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...