Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kapłan na mszy złamanym głosem powiedział 
    
dziś z zalewu koło Włocławka wyłowiono…
a kiedy dłonie złączył
modlitwy nie dokończył

w wielki szloch zamieniony chóralny śpiew 


Ojcze 
powróciłeś wtedy

ręce miałeś skrępowane sznurami nienawiści
do nóg przywiązane zimne kamienie
na szyi zaciśnięta śmiertelna pętla 
na konsekrowanej sutannie zakrzepła krew
za  jedną cenę: Twoje milczenie 

,,nie dajcie się zwyciężyć złu
bądźcie w swych czynach zawsze czyści ‘’

 
czas
obudzić się z tego koszmarnego snu
ale to nie była wtedy tylko senna mara
i nie umarła w ludzkich sercach wiara 
ona jak nadzieja jest nieśmiertelna
a wraz z nimi miłość do człowieka
którą w darze dostałeś od Boga
w pierś każdy dzisiaj się uderzy

 

co pozostało po Tobie Ojcze Jerzy 
na pewno niejedno wspomnienie
ostatnia homilia
u świętych polskich braci męczenników
ostatnia przestroga

jeden jest w życiu właściwy szlak 
choć wiedzie przez nieskończone zakręty
tam gdzie na Ciebie czeka
Prawda

 

Ojcze 
dziś patrzysz na Polskę z ołtarzy i pomników
powrócisz raz jeszcze 
na łono Ojczyzny

jako nasz Jerzy 
nasz święty 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...