Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@violetta

 

;))) oj Ty moja Violetto :))) koliber w oliwkowej mini ? ;) fajnie:)))
 


 

Czerwienią zmysłów kołysana,

tonę, lśnieniem czystego złota.

Smak oliwkowej Dirty Martini, 

porusza ciało rytmem twista,

śniąc niespełniony sen, szumiących traw.

 

:) 

Opublikowano

@Rafael Marius dzięki, dawno cię nie było:) już się martwiłam:) moja wnusia już się nie boi, jest bardzo inteligentna i cały czas za mną wodziła, okręcała się w wózku, całowałam ją cały czas, chodziła po moim zimnym mieszkaniu opatulona. Bawiła się, jadła. Od razu poznała, gdzie jest. Jest taka słodka, śliczna i ma lekko śniadą cerę. Dostała ode mnie laleczkę z pachnącą buźką, jest taka fajną firma mimikane. chcę, żeby się bawiła lalkami.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tym razem proza życia mnie pochłonęła, brakowało czasu i jeszcze trochę tak będzie, choć z w mniejszym stopniu zatem pewnie będę zaglądał.

 

 

Właśnie widać na zdjęciach, że nabrała odwagi.

 

 

Niestety w tym roku te chłody wcześniej nadeszły.

 

 

Jak to dziewczynki mają w zwyczaju.

Opublikowano

@Rafael Marius ja też jestem pochłonięta swoimi sprawami:) ja jeszcze w tym roku nie zmarzłam,  szykuje sobie ogrzewanie własnymi rękoma:) przygotowałam ścianę, zrywam stare gazety ze ściany, ciężko to schodzi. Prace fizyczne mnie czekają. Wszystko dla wnusi. gdy następnym razem przyjedzie, poczuje ciepło rodzinne:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Rozumiem.

Ja już dawno nie widziałem żadnego polskiego dziecka z lalką, chociaż mam przedszkole i dwa place zabaw w pobliżu.

Ale u nas prawie nie ma polskich dzieci. Głównie Azja i Ukraina, rzadko Afryka.

Opublikowano

@Rafael Marius u mnie na osiedlu jest fajny sklep bawimisie i przychodzą dzieci i płaczą, żeby rodzice kupowali im zabawki. Ja też często chodzę i oglądam, zastanawiam się, pobawię się trochę. :) czasem te lalki są nieubrane i dzieci tak je noszą. Wybrałam bobasa z piwnymi oczami. Ubrałam w body i czapeczkę. Byłam też zwiedzać plan filmowy i pachnie obornikiem Warszawa:)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Słucham laureata konkursu, cudne. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autor „W pustyni i w puszczy” opisał Romantyczną przygodę Stasia i Nel, Którzy postanowili uciec od rodziców I w tym celu ukradli słonia cyrkowego.   Opłacili koralikami marnej jakości Kalego, A Sabę pętem kiełbasy i ruszyli w świat Ku przygodzie przez pustynię bezkresną. Podziwiali dziką zwierzynę jak z bajek,   Spotkawszy żyrafę na sawannie, chcieli Pobujać się na jej szyi jak na huśtawce. A lew z wielką grzywą, na jedno tupnięcie, Uciekł poza horyzont, a ryk się niósł i niósł.   Razu pewnego stanęli na popas w oazie I w pniu dziurawym rozłożystego baobabu Zebrało im się na amory i przytulanki. W tej gorączce uniesień i całusków posnęli   Kąsani muchami tse-tse, co choróbsko przywlokły. Mea, wierna towarzyszka, pobiegła sto mil Z wiatrem w plecy do najbliższego dilera Specyfików, lecz sprzedano jej tylko   Podrobioną chininę i litr samogonu bez akcyzy Ze skorpionem zatopionym w środku... I tu niestety następuje luka w powieści, Gdyż ktoś wyrwał z książki znaczną ilość kartek.   Podejrzewam, że mrówki gniazdujące W drzewie przepędziły intruzów, a ci, Drapiąc się po tyłkach i brzuchach, pognali Pośpiesznie w nieznaną dal z nadzieją na CDN…   Ania Gaduła z klasy 5 b, najlepszej  
    • @bazyl_prost rozumiem:) myślę, że krzemu mało zawiera, więcej wody:) Wyszło mi pięć, idealnych placuszków z jednej cukinii:)
    • @violetta tłuszcz też jest zdrowy ale zimny nie grzany
    • @bazyl_prost prawie bez tłuszczu, bo dałam parę krople oliwy na patelnię:)
    • Dziad mróz, baba śnieżyca. Dziad mrozi i czasem nawet uśmierca. Na sercach są sople. Śnieg koi i nieraz chroni przed mrozem. Pokrzepia dusze.   Mróz i śnieżyca są nieraz poróżnieni, ale idą często razem. Niekiedy są żywiołem.   O wietrze też wspomnieć muszę.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...