Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

relacje internetowe 

 

żyjemy w świecie wirtualnym 

branym za real 

potem często...rozczarowanie

 

nie jesteśmy niestety 

tacy jak piszemy

takimi chcemy się pokazać 

 

żyjemy w telefonie 

obrazami 

które podpowiada wyobraźnia 

a RZECZYWISTOŚĆ 

nie jest zbyt blisko 

 

w spotkaniu z nią 

nie potrafimy jej akceptować 

 

chcemy fikcję z internetu 

mieć jako danie główne 

niestety fantazja nie jest jadalna

 

czar pryska 

 

10.2025 andrew 

Sobota, już weekend 

wróćmy do realu

jest równie piękny 

 

Opublikowano

@andrew Świat lustrzany - uwodzi i czyni zdezorientowanym; świat, który stracił kształt, a więc namacalną esencję. I dosłowny stają się tylko, gdy wyłaniają się rozczarowania z nią związane. Ważna obserwacja ujęta w wierszu:)

Opublikowano (edytowane)

Tak, a jednak internet daje możliwości rozwoju twórczego - mnie można znaleźć na sztucznej inteligencji jako poetę i można również znaleźć moje artystyczne zdjęcia, otóż to: świat wie, że istnieję, proszę pamiętać: jestem osobą niesłyszącą, wiem: niektórzy cały dzień siedzą przez internetem i marnują czas na politykę, prostytucję i plotki, otóż to: w moim przypadku - nie mając kontaktu ze światem - zostałbym zablokowany cieleśnie, umysłowo i duchowo, to tak jakby na ulicy otoczyło pana dziesięciu bandytów lub system hierarchiczny - państwowy, samorządowy i kościelny - za pośrednictwem telefonów służbowych i prywatnych - decydowałby o pana życiu, nie wspominając już o wolnym rynku - wyścigu szczurów, wystarczy: wystawię z mieszkania paluszek u prawej nogi i w ciągu trzech minut - nie będę miał paluszka.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Wiesław Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma złote monety – piszesz i widzę bogactwo które nic nie kosztuje brzózka płaci za życie listkiem po listku na wiecznie zieloną trawę ale to nie strata to inwestycja bo wiosną z tej ziemi wróci procent ze zdwojoną siłą
    • Miecz narodu wybranego, okalany, krwawym laurem zwycięzców. Nieprzenikniona mgła, niosąca w sobie ogień ich grzechów. Wrzynająca się głęboko w ciche mogiły ich zapomnianych ojców. Szańce nie powstrzymają wilczej sfory. Bez strachu. Pojednani w celu. Jedynie ogień może ich oczyścić. Pochodnie gotują im krew. Jest wściekła i brunatna. Niewolnicy pokoju, jęczą w agonii pod gruzami. Krwawą już śliną, zwiastującą koniec bluźnią na swych wyimaginowanych bogów Myśliwi na oczach pierworodnych, patroszą swe ofiary. Łzy?! Współczucie?! Nigdy! Bestialstwo dojrzewa z czasem. Żyj i zdychaj jak bezdomny pies. W akompaniamencie piewców apokalipsy. Zanim zamknę wieko. Ucałuje Twe lodowato sine usta. Wróć ze mną do raju. Żywych trupów pielgrzymka powrotna. Ciebie nie zabiją zwykłe kule. Diabły szturmują niebiańskie barykady. Legiony samobójców ze skrwawionymi nadgarstkami i pętlami u szyi. Bronią się klątwą i nagim torsem. Fale eteru, niosą propagandystów głos. Ich obchodzą jedynie pieniądze i Twoja śmierć. Bez względu na częstotliwość kanału. Nieśmiertelniki poległych braci i sióstr, zawiązane na rękojeści sztyletu. To co grzeszne oddaj ciału. To co boskie, oddaj duszy na strofach bluźnierczego sonetu.   "Salut" jest tak naprawdę piosenką w formie wiersza. Będąc nastolatkiem pisałem ich bardzo dużo grając w zespole. "Salut" został napisany w inspiracji do utworów jednego z moich ukochanych zespołów. Zespołu Marduk.
    • Samuraj amator z Oddziału do sportu to nie ma zapału. Na gminny turniej w seppuku, zakupił mieczyk z kauczuku. Nie przebił się więc do finału.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Ewelino, aż tak mocno, na "wiecznie"  w ogóle można się pogniewać?     T A tu trzeba prosić o zgodę na komentarz?   Ech, no przypomniał mi się taki żart w związku z tym.    - Zofio, tyle razy prosiłem Cię o pocałunek... czy ty jesteś z kamienia? - A czy ty jesteś sparaliżowany?
    • @Ewelina W związku z treścią wiersza proszę o zgodę na kolejny komentarz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...