Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nocą ląduję pomiędzy kanałem,

A zlewozmywakiem, obok ogrodu.

Więziony wdziękiem pijackiego

Smrodu — na Holiday Park Garden.

 

Nie myślę już dawno, co kiedyś.

W sprawczości ląduję bezwładnie,

Pomiędzy tym, co wczoraj, a dzisiaj —

Bez pieniędzy, skrojony po równo.

 

Obdarty z ubrań, otruty smogiem,

Mijam przechodniów pijanym wzrokiem.

Zrywam z gabloty afisze grozy,

Zlizuję tabletki jęzorem prozy.

 

Ścieram z czoła papierem ściernym

Okruchy nocy — by kiedyś do mnie

Raz jeszcze

Zechciały powrócić.

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...