34 minuty temu, Marek.zak1 napisał(a):Nie znałem takiego cmentarzyska na urny, ale groby są bardzo drogie, więc zapewne to jest przyczyną. W Polsce nie wolno (chyba jeszcze) prochów rozsypywać, ani trzymać w domu, więc to też jest przyczyną. Zastanawiam się skąd pomysł tytułu.
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz :)
To są takie piętrowe krypty jedna nad drugą tworzące jakby ściany czy bloki oczywiście aby zaoszczędzić miejsce. Spotkałam się już w kilku miejscach z tym.
Akurat mój cmentarzyk jest bardzo malutki, powstał na obrzeżach miasta przy szpitaliku wojskowym powstałym w czasie IWS.
Jest tu kilka ciekawych grobów, jak długo będą trudno powiedzieć, bo podlegają zwykłym procedurom związanym o opłaceniem kwatery.
Dosłownie przebudowują płot wstawiając te bloki na urny. Być może jest to jedyne możliwe rozwiązanie w każdym razie robi to trochę wrażenie to przygotowanie na nagły wzrost wielu nowych użytkowników trochę jakby już umarłego cmentarzyka.
Może się spotkasz z czymś takim w listopadzie.
Co da Haiti to ma raczej swój czas bardzo niespokojny o ile mogę to wogóle wiedzieć
Z dość niecodzienna jak dla nas kultura w tym obszarze związanym z wiarą w życie pozagrobowe.
Ścian w owym mieście to taki dość znany obrazek. Tutaj np:
Moze dziwne skojarzenie. No ja nie twierdzę. Że potrafię pisać wiersze. Po prostu chyba muszę to robić :)
Pozdrawiam dziękuję Marku.
Mój grób - przepraszam to brzmi strasznie ale to mały grób na kilka jeszcze urn - jest właśnie pod płotem. To może będzie tak jakby na parterze pod tą ściana.
Po prostu często to miejsce odwiedzam.
Pzdr 🌼