Jeszcze sto jak ta chwil,
jeszcze stos takich żyć,
i do Ciebie dotrę.
Jeszcze gwiazd spadłych w noc —
w cichy czas, spadłych gros,
i na Ciebie spojrzę.
Będę szedł tak jak Ty,
po tej samej ziemi,
przepuszczając przodem łzy —
żeśmy zespoleni.