Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
andrew

andrew

ostatnie kwiaty 

szukają wzrokiem ciebie

abyś je przyjęła 

swoim spojrzeniem 

 

drzewa 

patrzą z podziwem 

chcą przekazać 

siły natury

 

w osnutym 

jesienią mgłą poranku 

trawa pieści twoje stopy 

słońce szuka spotkania 

 

ostatnie motyle

spoglądają

na krople rosy mieniące

się w słońcu na twojej 

białej bluzce

 

i ty

swoją delikatną dłonią               

odgarniająca kosmyk 

wymykających się włosów

sięgasz po kiść winogron

 

wczoraj jeszcze lato

dziś dotyka cię jesień

 

to nie jest sen 

 

  9.2025 andrew 

 

andrew

andrew

ostatnie kwiaty 

szukają wzrokiem ciebie

abyś je przyjęła 

swoim spojrzeniem 

 

drzewa 

patrzą z podziwem 

chcą ci przekazać 

siły natury

 

w osnutym 

jesienią mgłą poranku 

trawa pieści twoje stopy 

słońce szuka spotkania 

 

ostatnie motyle

spoglądają

na krople rosy mieniące

się w słońcu na twojej 

białej bluzce

 

i ty

swoją delikatną dłonią               

odgarniająca kosmyk 

wymykających się włosów

sięgasz po kiść winogron

 

wczoraj jeszcze lato

dziś dotyka cię jesień

 

to nie jest sen 

 

  9.2025 andrew 

 

andrew

andrew

ostatnie kwiaty 

szukają wzrokiem ciebie

abyś je przyjęła 

swoim spojrzeniem 

 

drzewa 

patrzą z podziwem 

chcą ci przekazać 

siły natury

 

w osnutym 

jesienią mgłą poranku 

trawa pieści twoje stopy 

słońce szuka spotkania 

 

ostatnie motyle

spoglądają

na krople rosy mieniące

się w słońcu na twojej 

białej bluzce

 

i ty

swoją delikatną dłonią               

odgarniająca kosmyk 

wymykających się włosów

sięgasz po kiść winogron

 

wczoraj jeszcze lato

dziś dotyka cię jesień

 

to nie jest sen 

 

  9.2025 andrew 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...