Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

,,Wszyscy są braćmi,, Flm 9b-10 

 

słońce wschodzi nad wszystkim

 

wśród traw kwitną 

liczne kwiaty chwasty 

walczą o swój kawałek podłogi 

o światło 

przepychają się 

niby chaos zapasy ale …

zdobywają przestrzeń bezkrwawo 

 

nie biorą nigdy więcej niż trzeba 

a my 

 

zachłanność pycha 

potrafi i zabijać 

wojny zbrodnie wywyższanie 

a świat 

świat i Bóg czeka cierpliwie 

 

zobaczą nas jeszcze braćmi 

i TO NIE BĘDZIE SEN 

 

Jezu ufam Tobie 

 

9.2025 andrew 

Niedziela, dzień Pański 

 

Opublikowano

i chociaż wszyscy są tutaj braćmi

to nieustannie walczą z sobą

o ziemi piędź o trochę kasy

i o płynący niebem obłok

 

gdy nie ma o co to też walczą

w sercach urazy pielęgnując

już czas najwyższy na otwartość

chociażby przyjaźń może czułość

 

wszak my tu wszyscy z jednej gliny

w krótkiej pielgrzymce, krótkim czasie

nie drzyjmy kotów bez przyczyny

bo drugi człowiek tobie bratem

:))

Opublikowano

@andrew

Widzę w Twoim wierszu kontrast między harmonią świata przyrody a niszczycielskimi działaniami człowieka. Obraz kwiatów i chwastów, które "walczą bezkrwawo" o swoje miejsce, jest mocnym oskarżeniem naszej pychy i zachłanności.

Końcowa część wiersza, z odwołaniem do Bożej cierpliwości i nadziei na braterstwo, niesie ogromny ładunek optymizmu i wiary. To piękne i potrzebne przesłanie.


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • jak rozumiesz metaforę "rzucaliśmy się podwórkami"? uznasz, że... narkotyki, nonkonformizm, czy inna tego typu trująca kołdreka, którą można naciągnąć sobie aż pod krtań? bo wiesz, to, co tam zawarłem jest nieco strzępiaste, pali po pierwszym zażyciu, później – wywołuje przyjemne uczucie odrealnienia, platyny rozmijającej się o lata świetlne z kamieniem, wody parującej z sadzawki, wrażenie skraplania się owej mulistej i przebakteryjnionej cieczy, jako drogie perfumy. z czym połączysz obrazek, po otrzymaniu którego wraca się do siebie zygzakując i z tremolo na ustach? będzie impulsem wiodącym na barykady, energią powodującą chęć zdobywania zewnętrznych ścian wieżowców i to bez asekuracji, czy rozrośnie się jako roślina, której najbardziej żywą częścią będą kolce? wątpię w drugą ewentualność. uznasz to za atrybut nie do przecenienia, szorstką, ale niezbywalną cechę? wiem, że tak.
    • @Nata_Kruk  udało się zastanawiałam się w jakim języku napisałaś- w staropolskim tym sprzed 1936 roku- dwudziestolecia międzywojennego?
    • @Toyer  piękny
    • @Annna2... tutaj mogłam, 'zapasowały' mi słowa... ;) i "grają" na dwa fronty. Lubię te zwierzęta, a o Basi - Jadwidze Barańskiej, już dawno chciałam gdzieś w treści wtrącić słowa o niej. Fajnie, że tu zaszłaś.     @sam_i_swoi... cudowny, pisany staropolskim językiem komentarz... :)  Dziękuję bardzo. un loto i loto... nie za latem.. a za babo jakąś... ;)   Pozdrawiam Was.
    • @Berenika97 Dziękuję. Fakt, to jakby...ekfraza nieistniejącego obrazu. :) @wierszyki Wiem, ale to absolutnie zły trop, w tym wypadku. jestem antyteistą i hedonistą :D @huzarc Dziękuję za piękny komentarz. Fakt, staram się nie pisać głupot, szanować przed e wszystkim Odbiorcę. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...