Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Migrena

Migrena

@Berenika97

 

 

Bereniko,

Twój komentarz czytam jak głos człowieka, który widzi dalej niż horyzont. W świecie, gdzie tak łatwo dać się porwać prądom cudzych narracji, Ty wybierasz stabilny grunt – powietrze i światło zamiast solanki i sieci. To świadectwo nie tylko inteligencji, ale i filozoficznej postawy: rozróżnienia między tym, co wciąga, a tym, co daje wolność.

W Twoich słowach jest także nuta wrażliwości, która przypomina mi scenę z filmu "Adrift"  (41 dni nadziei)   Shailene Woodley (w roli Tami Oldham) i Sam Claflin (w roli Richarda Sharpa)

- wyspa gdzieś na Pacyfiku, on i ona młodzi i piękni, zachód słońca. Na jachcie Richard mówi: „Przyjdź wieczorem,  przygotuję pysznego tuńczyka. Lubisz ryby?” A Tami odpowiada:

„Jestem weganką. Lubię ryby…... ale żywe!”

Te słowa, w cudownej scenerii młodości i przestrzeni, wywołują we mnie subtelne drżenie serca. To zdanie było jak etyczny manifest w jednej chwili – subtelny, a zarazem mocny.

Tak samo brzmi Twoja fraza: „omijam dorsze, karpie i sieci rybiej męki” – to coś więcej niż obraz, to wybór aksjologiczny, który łączy rozum z empatią. Rzadkie i piękne połączenie: intelekt i serce w dialogu z wolnością.

 

Dziękuję pięknie :)

 


 

@Alicja_Wysocka

Alu. 

Sama kazałaś mi nie przesycać.

To się hamuję.

Wszedłem na chwilę w twórczość lekką.

Dziękuję :)

 

 

@Marek.zak1

"Śledziary".

Nie brzmi apetycznie.

Dobrze, że przed wojną a nie za Tuska.

Dziękuję :)

 

 

@Naram-sin

Nigdy jej nie widziałem, ale tak ją sobie wyobraziłem :)

Dzięki za koment.

Dobrego.

 

 

Migrena

Migrena

@Berenika97

 

 

Bereniko,

Twój komentarz czytam jak głos człowieka, który widzi dalej niż horyzont. W świecie, gdzie tak łatwo dać się porwać prądom cudzych narracji, Ty wybierasz stabilny grunt – powietrze i światło zamiast solanki i sieci. To świadectwo nie tylko inteligencji, ale i filozoficznej postawy: rozróżnienia między tym, co wciąga, a tym, co daje wolność.

W Twoich słowach jest także nuta wrażliwości, która przypomina mi scenę z filmu Adrift (41 dni nadziei) - wyspa gdzieś na Pacyfiku, on i ona młodzi i piękni, zachód słońca. Na jachcie Richard mówi: „Przyjdź, przygotuję pysznego tuńczyka. Lubisz ryby?” A Tami odpowiada: „Jestem weganką. Lubię ryby…... ale żywe!”

Te słowa, w cudownej scenerii młodości i przestrzeni, wywołują we mnie subtelne drżenie serca. To zdanie było jak etyczny manifest w jednej chwili – subtelny, a zarazem mocny.

Tak samo brzmi Twoja fraza: „omijam dorsze, karpie i sieci rybiej męki” – to coś więcej niż obraz, to wybór aksjologiczny, który łączy rozum z empatią. Rzadkie i piękne połączenie: intelekt i serce w dialogu z wolnością.

 

Dziękuję pięknie :)

 


 

@Alicja_Wysocka

Alu. 

Sama kazałaś mi nie przesycać.

To się hamuję.

Wszedłem na chwilę w twórczość lekką.

Dziękuję :)

 

 

@Marek.zak1

"Śledziary".

Nie brzmi apetycznie.

Dobrze, że przed wojną a nie za Tuska.

Dziękuję :)

 

 

@Naram-sin

Nigdy jej nie widziałem, ale tak ją sobie wyobraziłem :)

Dzięki za koment.

Dobrego.

 

 

Migrena

Migrena

@Berenika97

 

 

Bereniko,

Twój komentarz czytam jak głos człowieka, który widzi dalej niż horyzont. W świecie, gdzie tak łatwo dać się porwać prądom cudzych narracji, Ty wybierasz stabilny grunt – powietrze i światło zamiast solanki i sieci. To świadectwo nie tylko inteligencji, ale i filozoficznej postawy: rozróżnienia między tym, co wciąga, a tym, co daje wolność.

W Twoich słowach jest także nuta wrażliwości, która przypomina mi scenę z filmu Adrift (41 dni nadziei) - wyspa gdzieś na Pacyfiku, on i ona młodzi i piękni, zachód słońca. Na jachcie Richard mówi: „Przyjdź, przygotuję pysznego tuńczyka. Lubisz ryby?” A Tami odpowiada: „Jestem weganką. Lubię ryby…... ale żywe!”

Te słowa, w cudownej scenerii młodości i przestrzeni, wywołują we mnie subtelne drżenie serca. To zdanie było jak etyczny manifest w jednej chwili – subtelny, a zarazem mocny.

Tak samo brzmi Twoja fraza: „omijam dorsze, karpie i sieci rybiej męki” – to coś więcej niż obraz, to wybór aksjologiczny, który łączy rozum z empatią. Rzadkie i piękne połączenie: intelekt i serce w dialogu z wolnością.

 

Dziękuję pięknie :)

 


 

@Alicja_Wysocka

Alu. 

Sama kazałaś mi nie przesycać.

To się hamuję.

Wszedłem na chwilę w twórczość lekką.

Dziękuję :)

@Marek.zak1

"Śledziary".

Nie brzmi apetycznie.

Dobrze, że przed wojną a nie za Tuska.

Dziękuję :)

@Naram-sin

Nigdy jej nie widziałem, ale tak ją sobie wyobraziłem :)

Dzięki za koment.

Dobrego.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...