Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Od czasów szkolnej ławki, tej oślej,
Ochoczo palce podnosiłem w klasie piątej „b”:
„Proszę pani, Anka ściąga, Rysiek kredę zjadł,
Baśka cycki pokazuje naokoło”

 

Dobry w tej profesji byłem, mistrzunio,
Aż duma mnie rozpierała, skrzydła rosły.
Na przerwie łomot srogi brałem,
Becząc, do domu gnałem pod spódnicę mamy.

 

Na podwórku wielbiony byłem za wyczyny,
Odznakę konfidenta mi przyznano jednogłośnie
Oraz dyplom zdrajcy nieugiętego.
Puchar wznosiłem – kolaboranta.

 

Z gospodarzem domu sztamę miałem,
Donosiłem na ekscesy i złodziejstwo.
Dzielnicowy klepał mnie po plecach
Za meldunki i dowody zbrodni.

 

Pod drzwiami zwąchałem, razu pewnego:
Sąsiad bimber pędzi, drugi kradnie prąd,
Bale urządzają do białego rana – na golasa.
Stare dzieje… szczeniak byłem głupi.

 

Dziś, zza biurka, w garniturze marki Gucci,
W butach wyglancowanych od Diora,
Z duszą urzędnika i poważną miną
Okiem rzucam na petenta: „Czego?”

 

W zębach dłubię, po brzuchu się drapię,
Wielkim jak bęben dobosza... bum! bum!
Na postrach wybijam niedowiarkom.
Oto mój życiowy sukces: skargi rozpatruję.

 

Edytowane przez infelia (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@infelia

Przeczytałam pewną biografię i muszę przyznać - rzadko widuje się tak konsekwentną ścieżkę kariery! Od konfidenta klasowego przez donosiciela sąsiedzkich tajemnic aż po urzędnika w Guccim - to prawdziwa historia sukcesu w branży "patrzenia ludziom na ręce". Fajnie napisałaś! 


 


 


 


 

Opublikowano (edytowane)

to historia sygnalisty

dość ciężkawo opisana

można w sposób bardziej bystry

ją opisać proszę pana

 

z sygnalisty strażnik miejski

w dziwny sposób nagle powstał

i zza biurka zda się wielki 

spasionego kawał chłopa

 

jak i ciało zapasione

tak i rozum także sztywny

paragrafy - tylko one

zawsze brak rozwiązań innych

 

pozdrawiam

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
    • Rad, i cna brutalu, ta matula: turban ci dar.    
    • zanim to co napiszę, co myślę i czuję tobie za pracę nad sobą pięknie pogratuluję kochani... o prawdziwe szczęście trzeba co dziennie zabiegać o prawdziwe szczęście trzeba co dziennie się starać szczęście lubi się chować ale nigdy nas nie chce karać o prawdziwe szczęście trzeba zawalczyć aby godność nasza się w kwiatku wyzwoliła o prawdziwe szczęście trzeba zahaczyć aby się chwila najlepsza nam w świecie wytworzyła prawdziwym szczęściem warto zawsze być warto być tym kim dajemy innym radość bo siła najlepsza jest by w miłości tkwić dla prawdziwego szczęścia to będzie na dość walcz o życie swe i swe możliwości aby każdego dnia odnalazła się twoja cudna chwila walcz o to by życie twoje było możliwie najlepsze aby się w cieple radość nigdy nie ukryła bo szczęściem można się dzielić z bliźnim i dawać sobie chwile zaś najlepsze aby sercem swym sobie lepsze czasy wyśnić będzie to nasze życie w końcu najładniejsze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...