I wersja po redakcji, którą lepiej się czyta?
Przydarzyła mi się miłość —
jak choroba.
Przyszła nagle, wirusowo,
skąd i po co?
Przydarzyła mi się miłość
bardzo droga,
do mężczyzny, który inną
trzyma dłonią.
Jak tu godność móc zachować?
Ciężka sprawa.
Czas przeleżeć i przemilczeć,
zamknąć oczy?
Przydarzyła mi się miłość,
cała w ranach —
z moją duszą toczy grę od
wielu nocy.
Kto ma rację? Jak się leczyć?
Łzy się leją.
Znasz L4 na uczucie
bez odwetu?
Psychiatrycznie to powinno
się zaleczyć.
Na niepamięć i nieczucie
- szukam leku.
Do szpitala mnie zabierzcie
na morfinę.
Boli miłość, która ujścia
ciągle nie ma.
Wlejcie płyny kroplówkami
niech odpłynie,
zator przecież grozi śmiercią,
nie chcę czekać.
Nie prosiłam o tę miłość
ani chwili.
A dopadła, ściska gardło,
tętno wznosi.
Zbaw mnie Panie, zanim resztki
sił wypali —
wór pokutny łatwiej nosić,
niż miłości.
@Alicja_Wysocka @Berenika97 @Leszczym drodzy, dziękuję za obecność i towarzystwo. Obijam się o burty życia, ale płynę. Zrobiłam redakcję, czy coś nadal nie gra? Coś doradzicie technicznie? Bb