Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Czarne Słońce

Czarne Słońce

Chciałbym tylko być przy Tobie,
wtulić się i zamknąć oczy,
poczuć to, co kiedyś czułem
tej sierpniowej, cichej nocy.

 

Chciałbym tylko, delikatnie,
dotknąć Twojej kruchej dłoni,
cicho westchnąć i zamruczeć,
niczym kot na antresoli.

 

Drobnym gestem i wzruszeniem
dać Ci pewność obecności
i obiecać Ci przy gwiazdach
wszystko, co pomieszczę w garści.

 

Byleby przez krótką chwilę
poczuć ciepło Twego ciała,
oprzeć głowę obok Ciebie 
I tak zasnąć...

 

  nawet w wieczność.

 

Morfeusza wyrwę z marzeń,
niech odmieni los przybłędy,
niech odmieni bieg wydarzeń
I zatrzyma mnie przy Tobie...

                        

                             w śnie na jawie. 

Czarne Słońce

Czarne Słońce

Chciałbym tylko być przy Tobie,
wtulić się i zamknąć oczy,
poczuć to, co kiedyś czułem
tej sierpniowej, cichej nocy.

 

Chciałbym tylko, delikatnie,
dotknąć Twojej ciepłej dłoni,
cicho westchnąć i zamruczeć,
niczym kot na antresoli.

 

Drobnym gestem i wzruszeniem
dać Ci pewność obecności
i obiecać Ci przy gwiazdach
wszystko, co pomieszczę w garści.

 

Byleby przez krótką chwilę
poczuć znowu Twoje ciało,
Oprzeć głowę obok Ciebie 
I tak zasnąć...

 

  nawet w wieczność.

 

Morfeusza wyrwę z marzeń,
niech odmieni los przybłędy,
niech odmieni bieg wydarzeń
I zatrzyma mnie przy Tobie...

                        

                             w śnie lub jawie.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Rafael Marius @Wiesław J.K.Dziękuję panowie za odwiedziny :)   @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O, jaki Lisek Chytrusek - :)   @Nata_KrukDziękuję Nato,  poecie wolno więcej. dziękuję :)
    • No cóż. Teraz po latach, kiedy na spokojnie wspominam te pamiętne wydarzenie i w jaki sposób wyszłam z tego cało, to aż trudno uwierzyć, że taki zdawać by się mogło, nieważny incydent, zdecydował o tym, że gdy spadłam na dno, potrafiłam się odbić, wrócić do krawędzi przepaści, podźwignąć ciężar i wyjść na płaskowyż. A co najbardziej istotne, już na solidniejszych zasadach, bardziej wzmocniona i pełna wiary we własne siły, które często omijałam szerokim łukiem.   Rozumiem, że nie wszystko w życiu, idzie jak po maśle. A jeśli nawet, to prawdopodobieństwo, poślizgów i upadków, może być – chociaż nie musi – nader częste i cholernie dołujące. W moim życiu jakoś musiało. Pocieszało mnie to, że inni też nie mają łatwo i lekko, tylko gorzej i trudniej, a niektórzy, są jeszcze bardziej potrzaskani i zapętleni, ode mnie, co dawało pewną dozę satysfakcji.   Paradoksalnie, szczęście innych, także potrafiło podbudować i dać mi cholernie dużo frajdy. Szczególnie w sytuacjach, kiedy na swój pokrętny sposób, próbowałam się do tego przyczyniać. Pomagać kreować szczęśliwe chwile. Chociaż coraz częściej, z odwrotnym skutkiem, niż oczekiwany. Co mnie niestety często zniechęcało, do dalszych tego typu działań.   Tak czy inaczej, zapominałam wtedy chociaż na chwilę, o własnych problemach, zapakowanych w blizny. Wypalały niekiedy mózg, ze wszelkich pozytywów. Mimo wszystko, często starałam się dziękować opatrzności, że tak naprawdę, jeszcze nie jestem na straconej pozycji. Nie dusiłam w sobie pretensji do całego świata i zawiści, że są inni, którym się wszystko układa.   Chociaż… czy ja wiem? Zdarzały się przecież wyjątki, kiedy było zupełnie odwrotnie i ponownie musiałam kupować obiekty codziennego użytku, doszczętnie przeze mnie rozbite, spotęgowaną frustracją, zniechęceniem i zwykłą ludzką słabością. Bywało też, że wychylałam się przez okno i błogosławiłam świat, środkowym palcem.
    • @Wiesław J.K.–Dzięki:)–Ano tak to bywa, w różnych sytuacjach:)–Pozdrawiam:) * @Jacek_Suchowicz–Dzięki:)–Świetny filmik nawiązujący. Szczególnie finał:)–Pozdrawiam:)) * @Marek.zak1–Dzięki–Jak by mógł rzec, pewien maszynista: Różne są koleje życia–Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Roma Dziękuję Roma, chciałem odpowiedzieć temu panu, ale nie warto. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie.
    • może to za mało zapytała jesień kobiercem złocistym przytulić się chciała cwaniara wiedziała że jutro dopadnie ją marazm listopad tak oczywisty
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...