Zamiast

[lena2_]

Czasem mijamy się za szybko
o krok, co zgubił  uścisk dłoni,
jak gdyby każdy własnym ciałem,
chciał swoją samotność zasłonić.

 

I szlifujemy zdarte słowa,
a uśmiech na wszelki wypadek,
mnożąc podobne- szczęściu łupy,
by skryć się za ich fasadę.

 

Edytowane 4 godziny temu przez lena2_ (wyświetl historię edycji)

[piąteprzezdziesiąte]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

samotność swoją chciał zasłonić

 

uśmiech na wszelki jest wypadek

 

by ukryć się za ich fasadę

 

No, powiem ci @lena2_ , że jak na twój staż, to ten tekst wyszedł ci bardzo słabo.

Pozdrawiam.

 

[Jacek_Suchowicz]

starałaś się, ale prócz sylab są i akcenty do rozłożenia

 

przelatujemy obok siebie

jakby gdzieś pociąg na nas czekał

bardzo samotni i niepewni

udając że rwie życia rzeka

 

słowa czekają w pogotowiu

oraz z kolekcji uśmiech jeden

zdania zdawkowe - księżyc w nowiu

i znów pędzimy hen przed siebie