Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

słyszysz ten dźwięk
jakby rozprucie poszwy
skrzyp
skrzyp
małe rączki próbują chwycić
sęk w wystającej kładce
seria mokrych odbić na wysokości głowy
tylko kształty znikające pod taflą wody
ciemny kanał rozlał się długą wstegą
pośród gnijących liści
rachityczne drzewa
wszechogarniający spokój
cisza
na powierzchni delikatnie unosi się
błękitna falbanka
jasne loki rozrzucone niedbale
rytmicznie tańczą wraz z ważką
zaplątane w odnóża owada
za chwilę gumowe ciało zawiśnie
na wątłych ramionach
dociśnięte kawałkiem drutu
tylko patrz w zastygłe źrenice
będzie ich więcej
przygwożdżonych niczym Jezus do krzyża
z wyrwanymi włosami
roztartym makijażem
i amputacją kończyn walających się
między krzakami 

Opublikowano

@Gosława Ten wiersz jest wstrząsający, plastyczny i brutalny. Niby spokojny a czuje się grozę. Nie lubię klimatów jak z horroru, ale wiem, że Twój wiersz dotyczy realnego miejsca. Perfekcyjnie dobrałaś obrazy, metafory - zostanie w mojej pamięci, bo nie lubiłam lalek, a nawet ich się bałam.

Opublikowano

@Berenika97 ja się też nie bawiłam lalkami 

Moje koleżanki woziły w wózkach po wsi lale a ja ciemno brązowego misia z zielonym krawatem 

Ubierałam go w śliczne chińskie sukienki które mama i ciocia wyłudzał spod lady

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten misio był tak brzydki że aż śliczny

Od małego byłam "wywrotowcem" I tak mi zostało

@Simon Tracy uuu mieszanka wybuchowa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...