Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

do dzisiaj ja nie wiem

kto w kim pomieszkuje

że ona we mnie jest

czasami to czuję

 

i ja też jej nieźle

daję się we znaki

uporem pragnieniem

krzyżuję jej szlaki

 

miast drogą co wiedzie

mnie prosto do Niego

kluczę i skręcam

na prawo i lewo

:)))

pozdrawiam

Opublikowano

@Roma Hej Roma, dziękuję za lekturę. Cieszy mnie, że z Tobą ten utwór zarezownował :)

Pozdrowienia:)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie jest mi znane to pojęcie, kojarzy mi się z awersją .. ale po tych schodkach nie wchodzę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Drugiego pojęcia mnie tutaj nauczono

Fajnie, że Ci się spodobał!

Pozdrowienia:)

 

 

Zabrzmiało to jak mała szarpaninka między małżeństwem co szuka przecinka

 

Wciąż jedno a razem..

Gdzieś pomiędzy szeptem, słowami, kropką a niedomieszaną kawą. 

 

Pozdrawiam Jacku

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Są jak cień, który brudzi ściany. Nie mają twarzy - tylko maski, przyklejone krzywo od cudzych sekretów. Piszą, notują, wklejają. Łażą cicho, jakby bali się własnego   oddechu. W kieszeniach noszą strzępy rozmów, wydarte spod skóry tych, którzy zaufali im choć przez chwilę. Donoszą - z zimną ręką, z gorącą potrzebą bycia „kimś”, choćby za cenę własnej godności wrzuconej do rynsztoka. Sprzedadzą przyjaciela za uśmiech władzy, kochankę za chwilę spokoju, koleżeństwo za jeden żałośnie mały błysk bezpieczeństwa. A gdy wracają nocą, światło im się nie zapala - bo nawet żarówka wstydzi się patrzeć na to, czym się stali.    
    • @Tymek Haczka   ten tekst to przykład do czego moze prowadzić galimatias umysłowy. język wierszs to ozdobniki i udziwnienia bez ładu i składu. pusty patos. łopatologiczny symbolizm. banały i klisze. wadliwa interpunkcja. brak klarownej struktury. płaski dylemat. ten tekst to dziecinna składanka słów. nie nadaje się nawet do warsztatu. szpeci portal poetycki.    
    • Mówili od małego Wierz w Boga, A On będzie Twą tarczą dziecino... Kto tak zaczynał życie - nieopodal Tych imputacji, które są drwiną, Nie tylko z Niego, ale z Obrazu Na Podobieństwo pomazanych zrazu, Ten siedzi sobie, je lody w rynku, A nieopodal grzebią znów synków... A nieopodal myją się i nic I wciąż są brudne... kogo tu winić? Pokazali jak być, przy Niedzieli, Dla innych każdego dnia tygodnia... Kiedy ktoś spytał: Czemu noc dzieli? Czemu zamyka? ...bo Mrok już zgłodniał... Jakie mieć myśli wobec riposty? Dlaczego ogień dzieląc też łączy? A tam gdzie lody jedzą, w tym rynku, Tam nikt nie myśli...głośno, klincz w ringu, I tylko słychać powiew oddechów (frunące ulgi szczerbatych Lechów) Kazali zawsze pilnować kasy, Bo co ma wartość w ludziach - to kieszeń. Dziś umiera, Mrok dostał zawiasy I buszuje w umysłach jak szerszeń. Tyle przelewa się wciąż tego tu, Ilu jest ludzi, tyle mamy cnót, Więc dlaczego po zmroku nie błyszczą? Można zazdrościć sławy tym wieszczom, Którzy nie żyją, współczuć zaś żywym…  
    • w słodkiej krainie pychotek multum jakby słodkości król tu zamieszkał lecz w białym koszu polukrowanym nęcą powabne wdzięki ciasteczka   tubylcy wiedzą że wszystko dla nich co dusza pragnie ile kto może oprócz jednego bo wtedy nagle w sensie szczególnym poniosą szkodę     zakalec smolny przyczłapał do nich przymilny słodki i cwany jeszcze on was pognębia myśli wciąż miesza chce wam zakazać to co najlepsze     stęsknionym pysiom w smak takie słowa już do ciasteczka pędzą zziajani wódz daje przykład pierwszy pospiesza gdzieś mają jutro i biegną za nim    zajączek fruwa dzisiaj o świcie krasnalek gorycz wylewa wrzącą zamęt i popłoch jęki i wrzaski niejeden w gacie zrobił na słodko          miejsce istnieje tak jak istniało jednak cośkolwiek jest ciut inaczej gdyż już przestało być niespodzianką że jeden wesół inny zapłacze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...