Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

jesteś jak rzeka na którą wczoraj patrzyłam 
spokojna i czuła 
skoncentrowana między dwoma brzegami 
żłobiąca ziemię aż do zdarcia cienkiej tkanki szuwarów 

 


nadal słyszę marcowe trawy 
skrzypiące pod stopami 
blade łodygi oplatające stopy 
tylko żaba jak radosny punkcik w tym nadal obumarłym pejzażu Mazowsza 

lubię sposób w który mnie dotykasz 
gładząc opuszkami palców spierzchnięte usta 
tuż po 
kiedy oddech ciepłem otula przestrzeń 

wypatrujesz ostrego światła na pograniczu koronki stanika 
bez pośpiechu mówisz 
a ja wiem że tylko tobie ufam

Edytowane przez Gosława (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

dla mnie to rozpacz miast erotyku

opuszkiem palca spierzchnięte usta

zamiast nawilżyć ust swych dotykiem

jakie cierpienia peel dopuszcza

 

jeśli to miłość ma być gorąca

a może został już obowiązek

szaleństwu w różu nie można sprostać

nie profanować - tylko przypomnę

:)

smutne

Opublikowano

@Gosława ciepły dotyk na chłodnej skórze. Wiersz zmysłowy, mokry od pejzażu, przesiąknięty ciszą i żarem. Rzeka, ciało, trawa,  wszystko tu oddycha tą samą intymnością. Poezja, która się nie czyta, tylko czuje. Piękne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jurczyk Świetnie prowadzisz też narrację historyczną - Filip II narzucił greckim polis (oprócz Sparty) pokój, a one utraciły niezależność i muszą wędrować na Persje. A wszystko w ramach Związku  . Piękna poetyka przy tym . Pozdrawiam 
    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...