Poezja
Nazbyt dobrze
lubię oglądać znamię
w moim oku
zachwytów nie ma końca:
pewna ignorancja
i psucie krwi
tym wszystkim
dla których kształt języka
jest środkiem do celu,
nazbyt dobrze
pociąłem lustro na kawałki:
słowa są trwalsze od brzytwy,
tak bardzo jestem chory
i ku zaskoczeniu świata:
wciąż myślę.
Łukasz Jasiński (luty 2011)