Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Krzysztof2022

Krzysztof2022

* * *

 

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka i nikt po tobie nie zapłacze 

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

* * *

 

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka i nikt po tobie nie zapłacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

* * *

 

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka i nikt po tobie nie zapłacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka i nikt po tobie nie zapłacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie zapłacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie zapłacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w twych oczach martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie płacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew chłodnego wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w tobie martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie płacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w tobie martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie płacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 

Krzysztof2022

Krzysztof2022

z listka trawy jak może zrodzić się więcej czasu

gdy słońce odchodzi  bez pożegnania

sumienie ostrymi pazurami drapie po twym grzbiecie 

inni milczą ty w nozdrzach czujesz tylko powiew wiatru

co dusi tak bardzo że nienawiść staje ci się bratem

w tobie martwa cisza co śmierci wypatruje

nikt na ciebie nie czeka nikt po tobie nie płacze 

nie ma już lęku rozpaczy

zostaje tylko to jedno pożądanie 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...