Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tu słońce nigdy
już nie zajdzie na niebie czerwone
co przypomina
barwą największą w sercu ranę


samotne pola
pozostaną na zawsze niezaorane
na wieki będą
tu stały chaty ocalałe i opuszczone

krzyki kobiet
którym dzieci wyrywano z łona
jęki konających
w mękach jak zza piekła bramy

 

pod podwójnym
krzyżem modlitwę odmawiamy
niech echo
wszystko powtórzy bo macierz spalona

przeklinać będzie
potomków za szatańskie pokalanie
w tej nieludzkiej
krainie przesiąkniętej polską krwią


tam gdzie porąbani
siekierami twoi bracia i siostry śpią
czy trawa zielona
wyrośnie jeszcze na martwej polanie

Opublikowano (edytowane)

@Gerber

 

Napisałem trzy wiersze o tej sprawie, również: kilka lat temu i można je znaleźć na moim profilu - na pierwszej stronie.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Annna2

 

Niekoniecznie, pani Anno, pisałem o tej sprawie kilka lat temu - trzy wiersze i esej pod tytułem: "Tajne Specjalnego Znaczenia" - zostało mi zblokowane konto na trzy miesiące, serdecznie zapraszam na mój profil - wszystko tam pani znajdzie.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Łukasz Jasiński Odpowiem panu panie Łukaszu.

Czytałam to "Tajne" teraz. Jestem tutaj od niedawna- więc nie znam powodu zblokowania konta.

A więcej- co miałam na myśli- odnosząc się do wiersza- powiem o ile Autor zareaguje- ale jak na razie nie widzę 

reakcji.

Też napisałam wiersz- na rocznicę- 11 lipca. "A lato było gorące tego roku".

 

Ale dobra- powiem o jednej kwestii( tyczy wiersza pod którym teraz piszę)

Jakoś ślamazarnie idzie jeśli idzie o sprawy ekshumacji polskich ofiar krwawej niedzieli

Edytowane przez Annna2 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Annna2

 

Oficjalnie zablokowano mi konto za tak zwany spam, nieoficjalnie: za mówienie niewygodnej prawdy podczas agresywnej propagandy proukraińskiej i antyrosyjskiej - to nic innego jak amerykańska dezinformacja, a ze pani napisała wiersz już po fakcie? Taka sama sytuacja była w sprawie Zbrodni Katyńskiej - blisko przez pięćdziesiąt lat nie można o tym było mówić, natomiast: niech pani policzy - przez ile lat nie można było mówić o Rzezi Wołyńskiej? I dla jasności: 

 

- Zbrodnia Katyńska - to zbrodnia wojenna,

- Rzeź Wołyńska - to zbrodnia ludobójstwa,

 

o sprawiedliwą ekshumację we Wschodniej Małopolsce, Wołyniu i Północnym Podolu należy walczyć w Organizacji Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości w Hadze, otóż to: zrobiłem swoje i mam czyste sumienie - dotarłem do blisko dwa tysiące czytelników.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Annna2

 

I zapewniam panią: mam bardzo ogromną wiedzę - jestem byłym pracownikiem Archiwum Akt Nowych i miałem tam szkolenie z Obrony Cywilnej, dajmy teraz przykład liczb:

 

- przed Drugą Wojną Światową Polaków było około 36 000 000 i w tym: około - 1 000 000 Polaków pochodzenia żydowskiego i około 230 000 polskich obywateli wyznania mojżeszowego,

 

- po Drugiej Wojnie Światowej Polaków było około 24 000 000,

 

- w Niemieckim Obozie Koncentracyjnym Birkenau-Auschwitz - zostało zamordowanych metodą przemysłową - około 1 200 000 ludzi i w tym około 800 000 żydów,

 

- Polacy uratowali (w tym moi przodkowie) podczas Drugiej Wojny Światowej około 600 000 żydów z całej Europy, a zginęło - Polaków - około 5 400 000,

 

- natomiast: od Rewolucji Październikowej do do Rewolucji Solidarnościowej - zostało zamordowanych około 30 000 000 - SŁOWIAN!

 

I to są liczby szacunkowe: nigdy nie ustalimy dokładnej liczby HEKTABOMBY LUDOBÓJSTWA DWUDZIESTEGO WIEKU, natomiast: łatwo znaleźć źródło wyżej wymienionego ludobójstwa - to angielska Grupa Milnera (lud anglosaski) i Niemcy (lud anglosaski) - byli tylko narzędziem, dalej: swoje źródło dochodów Międzynarodowa Organizacja Syjonistów miała w angielskich bankach i z tego powodu było możliwe z angielskiej koloni (Palestyna) wydrapać kawałek ziemi dla nowego państwa po Drugiej Wojnie Światowej - Izraela i tymczasem: co teraz Izrael robi z Palestyną? Dla odmiany: twórcą ludobójczej ideologii komunistycznej jest niemiecki żyd - Karol Marks - zrobił on syntezę Talmudu z Nowym Testamentem, a Włodzimierz Lenin przehandlował ją na teren słowiańskiej Rosji (Cesarstwa Rosyjskiego) i wiadomo co było dalej... A największym rewizjonistą Holokaustu jest nie kto inni jak Anglik - David Irving.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Łukasz Jasiński Nie zgadzam się z podawaną -zaniżaną od pewnego czasu liczbą zamordowanych ludzi w Auschwitz- Birkenau. Rudolf Hoess , jeden z komendantów obozu w swojej autobiografii podaje liczbę 3,0-3,5 mln ludzi. W filmie Ostatni etap z 1946 roku podana jest liczba 5,0 mln. Jedno jest pewne - w setkach transportów do obozu przywożono tysiące więżniów i to codziennie. Nie wszyscy byli ewidencjonowani i kierowani do obozu do pracy.Kiedy prosto z transportu trafiali do komór gazowych nikt nie liczył dokładnej liczby ofiar. We wspomnieniach nielicznych więżniów, którzy przeżyli Sonderkomando ilość mordowanych miesięcznie więżniów była tak duża,że kiedy krematoria nie nadążały w paleniu zwłok, palono ciała na stosach na powietrzu. Obecnie podaje się ,że w Treblince zamordowano około 800 000 ofiar. A to Oświęcim nazywano fabryką śmierci. W samym Auschwitz zginęło ponad 1 mln. ludzi a jeszcze było jeszcze Birkenau. Przez ponad 3 lata do wyzwolenia ten obóz nie był obozem pracy tylko masowego ludobójstwa.

PS. Rotmistrz Witold Pilecki , dobrowolny więzień Auschwitz pisał w swoim raporcie : ,,Podaję tu liczbę ludzi, którzy zginęli w Oświęcimiu. Gdy wychodziłem z Oświęcimia zapamiętałem numer bieżący 121 tysięcy z czymś. Żyjących, takich, którzy wyjechali transportem i zwolnionych było około 23 tysięcy. Zginęło około 97 tysięcy numerowanych więźniów. Nie ma to nic wspólnego z ilością ludzi, których masami, bez ewidencjonowania, gazowano i palono. Tych, na podstawie obliczeń codziennie notowanych przez pracujących w pobliżu komanda, do chwili mego wyjścia z Oświęcimia, zginęło ponad dwa miliony. (...) Koledzy, którzy tam dłużej siedzieli i byli świadkami gazowania dziennie po osiem tysięcy ludzi podają liczbę plus minus pięciu milionów ludzi.''

Edytowane przez Maciek.J (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Maciek.J

 

Tu nie chodzi o zaniżanie lub też zwiększanie liczby ofiar, tylko: przywłaszczanie sobie konkretnych miejsc i robienie z nich kultów religijnych, a to szczególnie robią sekty monoteistyczne - judaizm, chrześcijaństwo i islam - to już jest bardzo niebezpieczne, ludzie, którzy wierzą w dogmaty, ideologie i doktryny - nie są zdolni przyjmować merytorycznych argumentów, otóż to: pierwszymi więźniami Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau - byli Polacy, niech pan obejrzy ten artystyczny filmik:

 

 

Niech pan sprawdzi dane GUS z 1939 roku i 1946 roku - nie wierzę w to, aby Państwo Polskie (nie ważne jakie) za pieniądze podatników okłamywało samo siebie, otóż to: Polska podczas Drugiej Wojny Światowej utraciła około 12 000 000 ludności i jest to ewenement na skalę światową, dlatego nie zmienię zdania: Izrael to mordercy, natomiast: Palestyna - ofiary, jeśli chodzi o ten filmik - dzięki mnie obejrzało go około 3 000 000 ludzi na całym świecie.

 

A nie umie pan używać własnych argumentów, zamiast: przywoływać jakieś fragmenty - cudze? Pewnie zaraz pan powie: bo Biblia mówi, tak? Tak, jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym.

 

 

I dziękuję za rozmowę, bo: mi - ręce już opadają...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Łukasz Jasiński To nie chrześcijanie ani islamiści zawłaszczyli sobie obozy koncentracyjne jako miejsce zagłady wyłącznie ludności żydowskiej.W Auschwitz ginęli obywatele 21 państw i to jest fakt niepodważalny.Zamiescilem w moim komentarzu cytat z Raportu Pileckiego na potwierdzenie moich słów i opinii.I doskonale wiem o pierwszych transportach do Auschwitz, że to byli Polacy.I jeszcze jedno to kim pan jest czy poganinem czy agnostykiem albo ateistą jest mi obojętne ale proszę w imieniu własnym i wiernych z tego portalu o nie obrażanie ludzi wierzących i nie nazywanie religii sektą bo nie jest to prawda a obraża uczucia religijne tych osób i zarazem stanowi naruszenie netykiety.Bardzo proszę o zaniechanie takich praktyk i uszanowanie osób, z którymi nie jest panu po drodze.

Opublikowano (edytowane)

@Maciek.J

 

Starożytnym Polakiem - Słowiańskim Poganinem, a moja Historia sięga czasów prehistorycznych (polecam panu naukę czytania - tutaj wszystko opublikowałem - nic nie mam do ukrycia), poza tym: jestem Łukasz Jasiński i nie ukrywam twarzy - moim przodkiem jest generał Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, natomiast: ideowo jest mi blisko do Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego i Brygady Świętokrzyskiej i mój Tajny Ruch Oporu - nawiązuje do tradycji wyżej wymienionych legalnych Sił Zbrojnych Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, otóż to: najpierw powstał Raport Karskiego, potem - Raport Pileckiego i co? Alianci uwierzyli i pomogli? Armia Krajowa była na smyczy Londynu, a Armia Ludowa - Moskwy i tylko część Narodowych Sił Zbrojnych do końca pozostała wierna Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, kończąc: nie zna pan Historii Polskiej i proponuję panu przeczytać - "Legion" - Elżbiety Cherezińskiej.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Samo nazwisko to jeszcze nie dowód na posiadanie sławnego przodka. Gdyby przedstawił pan drzewo genealogiczne rodu Jasińskich gdzie byłby pan i generał to bym nie miał wątpliwości. A poza tym nie mam ochoty na polemikę z personą, która chrześcijaństwo nazywa sektą a Armię Krajową stawia w jednym szeregu z Armią Ludową. Żegnam i nie oczekuję odpowiedzi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   FaLcorN …:) wiem, wiem;) mam taki wrodzony …talent ;)    lubię Ciebie:) !!!       
    • @KOBIETA Na Wenus? To nawet lepiej. Większa odległość to mniejsza pokusa, którą roztaczasz.
    • Pozostawiłam na chwilę własne myśli, stawiając przy taksówce od strony bagażnika walizki i informując chowającego je kierowcę, na którą ulicę zamiawiam kurs. Gdy wsiadłam i zamknęłam za sobą drzwi, zdecydowałam się do nich wrócić. A tym samym do naszej rozmowy.     - Jak to, co masz ze mną zrobić? - popatrzyłam na niego zaniepokojona. Do treści pytania, będącego w oczywisty sposób uzewnętrznieniem wątpliwości, doszedł jeszcze podkreślający je ton. Pierwsze pytanie wypowiedziałam zwykłym tempem. Drugie już znacznie szybciej - jak zwykle wtedy, kiedy coś mnie rozemocjonowało. - Chyba nie rozważasz odejścia ode mnie? Nie! No coś ty! Powiedz, że nie! - moje spojrzenie stało się o wiele bardziej niespokojne, podążając za zawartą w wypowiadanych słowach emocją.     - Nie! - powtórzyłam, ściskając mu dłonie. - Ty nie mógłbyś, prawda?! Nie po tych wszystkich twoich deklaracjach i zapewnieniach! Powiedz, że... - zgubiłam się na chwilę wśród swoich myśloemocji, przestając nadążać za słowami - że nie powiedziałeś tego i że ja tego nie usłyszałam - pokonałam na moment swoje zdenerwowanie.     - Prawda jest taka, że rozważyłem - odpowiedział wolno na moje pytanie. - Rozważyłem, ponieważ twoje postępowanie pokazuje, że nie jesteś gotowa na ten związek. Unikasz rozmów o istotnych kwestiach, zapowiadając "pogadamy", ale nie wracasz do nich. Ta sytuacja z koleżanką - wiesz, o której mówię. Test, co zdecyduję i jak się zachowam, dobitnie wskazał na twój brak zaufania pomimo, że o nim zapewniasz. Wreszcie ten wyjazd. Wiesz, że jego uzasadnienie stanowi sprzeczność z twoją obietnicą, że nie planujesz zniknąć? Robisz dokładnie to: zaplanowałaś zniknąć na półtora tygodnia. Skoro tak szanujesz swoje słowa, jak mam być pewien, że za jakiś czas nie znikniesz na miesiąc uzasadniając to potrzebą wakacyjnego wyjazdu?     Nie wiedziałam, co mu wtedy odpowiedzieć. Zrobiło mi głupio przed nim i przed sobą do tego stopnia, że mojemu umysłowi zabrakło słów.     - Słuchaj... muszę iść... - tylko tyle zdołałam wykrztusić.     Tak samo jak w tamtej chwili, poczułam spływające po twarzy łzy. Na szczęście wewnątrz taksówki było ciemno. Kierowca zwolnił, skręciwszy z głównej ulicy i wjeżdżając osiedlową drogą pomiędzy budynki, wreszcie zatrzymując samochód pod znajomo wyglądającym domem. Na szczęście dla siebie zdążyłam szybko otrzeć policzki.    - Jesteśmy na miejscu, proszę pani - oznajmił. - Pięćdziesiąt dwa złote. Będzie gotówką czy kartą?    - Gotówką - odparłam szybko, zaklinając go myślami, aby nie zapalał światła.                     *     *     *      Wszedłszy do domu i zmusiwszy się do jak najbardziej uczciwie i szczerze wyglądającego przywitania z mamą, posiedziałam z nią około godziny. Po czym oznajmiłam, że pójdę już się położyć.    - Tak szybko? Ledwie przyjechałaś... - mama była naprawdę zawiedziona.    - Muszę, mamo. Ja... Przepraszam - objęłam ją i przytuliłam. - Dobranoc.    Idąc po schodach, prowadzących na piętro i zaraz potem do swojej sypialni, wróciłam myślami do niego. Do nas i naszej skomplikowanej sytuacji.    - Czemu znowu to ja wszystko psuję?! - zezłościłam się na siebie. - I czemu on jest uczciwy, solidny i przejrzysty?! Musi taki być? I tak się starać, do cholery?! - zaklęłam. - Gdyby chociaż raz mnie okłamał albo zrobił coś nie fair, byłoby mi łatwiej go zostawić! Uznać, że nie jest dla mnie dość dobry! A tak tylko szarpię się pomiędzy miłością doń a obawami przede wspólną przyszłością! Pomiędzy tym, co czuję a tym, czego chcę!     Rozpłakałam się ze złości na siebie, na niego, na swoje uczucia i na swoje lęki.     - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały...       Rzeszów, 27. Grudnia 2025 
    • @Leszczym ostatnio słyszałem tezę że ciężko jest być facetem i nie nosić masek co zdaje się potwierdzać Twój wiersz. Ja robiłem to zawsze instynktownie(co nie zawsze było słuszne) jak w jednym z pierwszych moich tekstów    
    • @Krzysic4 czarno bialym fajne:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...