Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W teatrze odbywał się  właśnie wielki  bal

miast spektaklu, które zespół  co dzień grał

bal przebierańców od tylu godzin tam trwał

bez słów patrzyli tylko na siebie i w siną dal

 

Każdy  tancerz co drugą maskę miał na twarzy

i tancerka w sukience upstrzonej cekinami

świat tu wirował wraz ze wszystkimi parami

a nikt tutaj nie myślał co jeszcze się przydarzy

 

Kiedy orkiestra już przestanie  z nut  grać

dziś była do końca jak tamta na tytaniku

choć bez braw i bez  zachwytu okrzyku

zanim pójdą  też tancerze zmęczeni spać

 

Bladym świtem odprowadzą  piękne partnerki

i nikt czasu im nie zmierzy -nawet stare zegary

co godzin nie biją i stały tu nienakręcone, pary

wirowały na sali- sami sztuczni aktorzy i tancerki

 

Moja tancerka  kusi mnie też subtelnie muślinem

który skrywa jej ciało delikatne i o barwie mleka

dla niej czas był zbyt cenny bowiem wciąż ucieka

----------------------------------------------------------------------------

dla mnie nie miał znaczenia …

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ah tak, egzystencjalizm. Natomiast jest tu interesujący wzgląd na ten "pęd świata". Zadaje Pan, zdaje się, pytanie czy to wszechświat jest winny naszemu zagubieniu, czy po prostu my dajemy się pokornie prowadzić przez chaos i nieznane.
    • @KOBIETA   Dominiko. dla Ciebie ten wiersz może być o wszystkim, bo to Ty wyznaczasz granicę i obalasz przesądy i zabobony.   Tyś jest natchnieniem miłosnych uniesień :)   dziękuję Dominiko :)       @Robert Witold Gorzkowski dziękuję Robercie.
    • @Nata_Kruk Stworzyłaś utwór o wielkiej sile oddziaływania, który w oszczędnych słowach buduje niezwykle gęstą i niepokojącą atmosferę. Już sam początek jest uderzający. Obraz kogoś, kto "wierzbom podwiesił czas", jest przepiękny i od razu wprowadza w stan zamyślenia, zatrzymania, które jest ciężkie i znaczące. Dla mnie najmocniejszym punktem jest finałowe pytanie. Po całym tym akcie oskarżenia, po wskazaniu palcem ("to oni to ci"), pojawia się zawieszone w próżni "...a my". To krótkie pytanie całkowicie zmienia perspektywę. Zmusza do konfrontacji i zadania sobie pytania o własną rolę, bierność lub współudział. To wiersz, który nie daje łatwych odpowiedzi, ale zostawia z głębokim poczuciem niepokoju i koniecznością refleksji. Niezwykły wiersz!  
    • @Marek.zak1 Nie wiem co to ma do rzeczy, po pierwsze, skoro to wiersz o mordzie i gwałcie, a więc jakie ma znaczenie czy to czyni żołnierz francuski, polski czy hiszpański? Po drugie nie każde zwycięstwo Napoleona przybliżało nas do wyzwolenia, skoro utworzenie państwa Polskiego było dla Napoleona przede wszystkim środkiem politycznym. Poza tym takie państwo było zależne od wpływów francuskich, nie wiele bardziej znaczne niż protektorat cesarstwa. Nie ma to też znaczenia czy lokalna ludność wspierała inwazję, skoro żołnierze po obu stronach dopuszczali się prawdziwych bestialskich okropieństw, to tylko jeden przykład na podstawie niesławnej rzezi Tarragony.
    • @Berenika97Bardzo często odnoszę się do samotności w swoich wierszach, ale nie bezpośrednio. Przechodzę to więc temat jest mi bardzo bliski. Dzisiaj jednak mam trochę lepszy humor, na razie. Udaję, że świat jest piękny. Refleksje przyjdą wieczorem. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...