W dniu 9.07.2025 o 13:06, Berenika97 napisał(a):Żyła na Mazurach pewna Berenika.
Poznała faceta godnego pomnika.
Był szczery do bólu.
Słodki jak miód w ulu.
Dlaczego musiała wziąć potem prawnika?
... ja tutaj już byłam, ale dzisiaj, te... krety na obiad... ;) odpowiem, "limerkiem".
Facet Iksik, co zwiedzał Mazury,
zapatrzony był w siebie - z natury.
Wciąż po chmurach hasał,
obrzympała ciosał.
I przegrzeszne powyrzeźbiał dziury.