Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Marek.zak1 tak Marku celowo nie daję wszystkich zdjęć z wnętrza kawiarni, powinno się ją zobaczyć samemu. Przynajmniej raz w życiu każdy Polak udaje się z pielgrzymką do Watykanu; ilu z nich trafia do kawiarni? Myślę że choćby na nasze umiłowanie poezji (ludzie którzy piszą i publikują na portalach) powinniśmy tam wstąpić tym bardziej że jest to o krok od Hiszpańskich Schodów a na nich byli wszyscy Polacy przybywający do Rzymu.

Edytowane przez Robert Witold Gorzkowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Robert Witold Gorzkowski czytelne jest w wierszu uniesienie wynikające z obcowania z przeszłością w tym historycznym miejscu; tak, również należę do tych turystów, którzy byli na Hiszpańskich Schodach, ale wizyta w kafejce ich ominęła.

Ciekawa byłabym jednak białego wiersza opisującego ten temat, lub też pięknie rymowanego, ale pozbawionego inwersji, gdyż te dodają tekstowi patosu, a jako muzyka uczono mnie, że to nie wykonawca ( w tym wypadku - Poeta, Autor) ma popadać w uniesienie, lecz ma je wywołać swoją twórczością, ot, takie spostrzeżenie.

Kilka fraz jednak ujęło, a temat - piękny.

( Wkradł się też błąd: trend), pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

@Dagna a co zrobić jak to mnie dopadło uniesienie; i mała dygresja obok zdjęcia Miłosza jest jego wiersz poświęcony kawiarni. Poeta się wypowiedział poetycko i zostanie to na wieki- 

ja ze swoim wierszykiem nie chciałem robić konkurencji

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Robert Witold Gorzkowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

… może nie jest mi zręcznie głosić porady, ale zauważyłam, że osoby piszące teksty rymowane skłaniaja się ku archaizacji języka, to chyba na swój sposób wynika z oczytania Autorów, jest jednak ryzykowne jeśli chce się prawdziwie dotrzeć do współczesnego odbiorcy. Uniwersalne piękno wcale nie musi sięgać po przesadny kunszt metafor, bo łatwo o przepoetyzowanie i wzbudzenie raczej dystansu u czytelnika, niż zamierzonego rezonansu.

Uniesienia mnie również nie są obce, ale wiem, że wszystko jest kwestią balansu, język powinien być też dostosowany do tematu, ale szlachetna prostota zawsze pozostaje ponadczasowa, pozdr.

Opublikowano

Warto upamiętniać takie miejsca. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Coś w tym jest i dotyczy nie tylko artystów, że lubimy poczuć ten dreszczyk, tego ducha przeszłości. Jakoś to nas uwzniośla, nawet jeśli to tylko kawa i trochę wspomnień.

Ja na to patrzę całkowicie odwrotnie. Oni też byli zwyczajnymi ludźmi, na których ślady natrafiamy w różnych zakamarkach rzeczywistości. Spotkany w kawiarni przy ciastku Mickiewicz straciłby może nimb, ale zyskał cielesną prawdziwość? Pogadałbym sobie z nim o przechodniach widzianych przez okno, o psie, który właśnie zajrzał do knajpki przez uchylone drzwi, a nie wdychał konradowskie opary.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pszczoły ćwierkają i nic to nie zmienia. Nic już nie dziwi — Overton miał rację, więc mam benzynę, już podpalam drzewa. Pomagać światu — to kocham najbardziej.
    • @Nata_Kruk Nata ! Pomyślałem o sobie :) Czasami mam zwariowane fantazje. A ja Cię księżycem tulę do snu :)
    • @MIROSŁAW C. Dzika róża w wierszu to dla mnie metafora kobiety wolnej, nieujarzmionej, która pozwala się dotknąć nie tylko myślą i słowem, ale też czynem. Jest piękna, odświętna i pełna tajemnic i zapachu.  To hołd dla tej dzikiej kobiecości, nieokiełznanej, prawdziwej i pełnej życia, tak jak smak dzikiej róży w słoiku.   Ten wiersz przypomina mi teraz czas dzikiej róży, gdy jej owoce dojrzewają i można z nich zrobić pyszne konfitury. Podarowałam kilka słoików mojemu lekarzowi, który opowiadał, jak wyjątkowy jest to dar natury pełen niebiańskiego smaku.
    • @Starzec Wiesz, że Twój wiersz mnie zatrzymał? I teraz myślę sobie - kto tak naprawdę wie, kiedy jest za wcześnie, a kiedy za późno? Wystarczy, że jedno z Was tak pomyśli, a droga się rozminie.
    • Jego kraj może zerwać więzy uległości, Jego lud może znowu zaznać wolności, W ich sercach nadziei tysiąc zagości, Lecz jego nadzieja umarła. Promienie księżyca morze oświetlają, Swobodne fale dziko napierają, A wiatry Gondalu dostojnie grają Swój hymn o północy.   Grają na murach jego więzienia, Budząc w jego sercu wzruszenia, Bo ich dźwięk przyzywa wspomnienia Rzeczy, które się zdarzyły. Jego dusza z wichrem się złączyła I w królestwie śnieżnej ciemności kroczyła, Krainie, która wielką rozpacz kryła, A zwątpienie odebrało głos.   Ziemia Harolda zerwie więzy uległości, Jego lud może znowu zaznać wolności, W ich sercach nadziei tysiąc zagości, Lecz jego nadzieja umarła. Wolność została mu odebrana; Jego przyszłość na ziemi poznana; Jeszcze kilka lat w kajdanach, Potem więzienny grób.   O ile poprzedni wiersz Emily mógł być związany z Gondalem, tu nie ma wątpliwości. Nie jestem tylko pewien kim był ów Harold. Być może chodzi o Geralda z Exiny, uwięzionego i zamordowanego przez podstępnego rywala do tronu Juliusa Brenzaidę.      His land may burst the galling chain, His people may be free again, For them a thousand hopes remain, But hope is dead for him. Soft falls the moonlight on the sea Whose wild waves play at liberty, And Gondal's wind sings solemnly Its hollow midnight hymn.   Around his prison walls it sings, His heart is stirred through all its strings, Because that sound remembrance brings Of scenes that once have been. His soul has felt the storm below, And walked a realm of sunless snow, Dire region of most mighty woe, Made voiceless by despair.   And Harold's land may burst its chain, His subjects may be free again, For them a thousand hopes remain, But hope is dead for him. Set is his sun of liberty; Fixed is his earthly destiny; A few years of captivity, And then a captive's tomb.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...