Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

o naturo z natury

moja muzo

niezmiennie wodzisz 

na pokuszenie 

mój pierwotny Instynkt 

 

z bukietem przymiotników 

rozsypuję na tobie

wszystkie kolory świtu

i ciągiem pocałunków 

rozpoczynam mapowanie

ulotności chwili 

 

po prawej stronie zmysłów

kwiaty wiosny

a po lewej stronie 

kwiaty jesieni 

 

hm

na łuku biodra

lato zatrzymuje mnie na dłużej 

niczym wietrzyk

w koronie lasu deszczowego

szumem przechodzę

w płynne dźwięki 

 

aż  

pod czubkami palców

czuję w świętej proporcji

atomy  tlenu i wodoru

muśnięte różem 

 

rozkwitają pąki nieba

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...