Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

dwadzieścia jeden gram
(jak skrawek serca)
w skórze.

 

zbyt mało,
za lekko.


chcę gęstnieć, więc

dotykaj i patrz.

złożę się wokół tej chwili,

jak origami.
obejmę kształtem

twoje oczy, palce.

 

tylko mi tu nie mżyj,

nie teraz.
dzisiaj jestem papierowa,
krople mnie rozmiękczą, rozedrą.

Edytowane przez Roma (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

zatrzymałaś

powiem tak nie lubię takich rozmemłanych klimatów - ponoć kobiecych

a jeśli już:

 

dwadzieścia jeden gram

ponoć duch tyle waży

ten sen wciąż trwa i trwa

już składam się w origami

 

tylko mi tu nie mżyj

bądź silny jak atleta

już ciało na mnie lśni

więc kochaj jak kobietę

:))))

Opublikowano

Mam skrzywienie zawodowe jak widzę słowo gramatura, muszę sobie zestawić konkretny rodzaj papieru, poczuć go palcami :) i od razu wpadła mi myśl, że to musi być bibuła, sprawdziłam 20-28 - no nieźle. Na takim papierze musi się bardzo ciężko pracować. Zresztą żaden papier nie lubi wody.

Ciekawy pomysł na wiersz.

 

Pozdrawiam :) 

Opublikowano

@Roma  Ech, no mam akurat takie prozaiczne zajęcie jak mycie okien, pranie

i zawieszanie firanek. Kurczę, kto to wymyślił? Wiersze czekają i okna też. Jedno największe już mam i wiesz co? Przez to czyste okno świat wygląda jak lepiej napisany dzień :)

Co to ja chciałam jeszcze...

Jesteś dla mnie jak mgła nad papierem — piękna, ale trzeba się bardzo wczytać, żeby Cię uchwycić. Sączysz sensy, powoli i cicho — dla mnie to trudna lektura. Ale dziękuję, że mogę próbować — to jak łamanie cichego szyfru. Ufff...

Jak zacznie zaraz padać, to się wścieknę!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...