Jak widać: pani dąży do wojny, a ja - próbuję powstrzymać wojnę - pani jest agresywna, ja - spokojny i co dalej? Pani prezentuje punkt widzenia - romantyczny i samobójczy, ja - pragmatyczny, realny i wyrafinowany - mój Tajny Ruch Oporu jest jeszcze bardziej radykalny od Ruchu Narodowego, który zresztą jest przeciwnikiem aborcji, kary śmierci i eutanazji - robi wszystko na opak i to nieświadomie przez czarną mafię.
Łukasz Jasiński