Rzeczywiście, jest pani bardzo ładna, a poczty nie blokowałem, po prostu: poderwałem panią w sposób kulturalny i najwidoczniej pani szału dostała, mam swoje zasady - nie donoszę i nie blokuję, owszem: czasami zgłaszam i tego nie ukrywam, niech pani sama zajrzy do mojego wiersza pod tytułem: "Legenda o Świętym Łukaszu" - tam jakiś nick wrzucił mi tą samą piosenkę chyba z dwadzieścia razy (spam) i jeszcze miał tupet - czy pan w ogóle słyszy? Zgłosiłem panu Mariuszowi Konkielowi i co? I nic - ona wciąż tam jest, pani Agnieszko, po prostu żyje pani stereotypami, gdyby samotna matka zechciała ze mną zamieszkać - nie ma problemu, tylko: na moich warunkach - nie dałbym rady utrzymać dwie osoby - musiałaby pracować, dajmy przykład: ja z jej synem - będziemy sobie leżeć w pokoju na materacu - ja będę pił piwo w puszce, on: kolę w puszce i będziemy słuchać wojskowych piosenek, natomiast: jego mama będzie mogła zaprosić przyjaciółkę na ploteczki w kuchni, można tak?
Łukasz Jasiński