Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krew wypłynęła 

Z jego boku 

 

Potem krzyczał 

Gdy umierał na krzyżu: 

 

"Boże mój Boże czemuś mnie opuścił?"

 

I wydał ostatnie tchnienie 

Skończyło się zbawiciela istnienie 

 

A więc mój kochany 

Jezu Chryste!

 

Czy jesteś ze mną?

Słyszysz mnie?

 

Patrzysz z góry?

Oceniasz moje uczynki?

 

Przecież jestem tylko 

Podłym grzesznikiem 

Niegodnym zbawienia 

 

Chryste usłysz mnie!

Chryste uratuj mnie!

 

I pozwól poczuć się 

Jak w jakimś pięknym śnie 

 

Jezu Chryste...

Opublikowano

Staram się nie komentować modlitw, bo w ogóle nie oceniam ich w kategoriach estetyczno-artystycznych. Ciężko odnosić się do czyjejś nagości w utworze, a nie podejmę się przez dyskrecję wyrokować czy mam do czynienia z prawdziwą intymnością, czy z kreacją poetycką.

Sugeruję jedynie pisownię Zbawiciel wielką literą, bo jeśli wiersz rzeczywiście jest osobistym dialogiem osoby wierzącej z Bogiem, to wielka litera staje się oczywista jako świadectwo czci, uwielbienia, wdzięczności.

Opublikowano

@Poezja to życie Również nie odnoszę się do modlitw, są one tak osobiste, że moim skromnym zdaniem, jest to rozmowa z Bogiem i nawet nie mogłabym jej upublicznić, zapisać...

Coś na podobieństwo włączania głośnika w telefonie, przy innych ludziach. Wtedy już rozmowa nie jest prywatna, są przy niej inne uszy, a przy zapisywaniu, inne oczy.

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...