Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nosimy na ciele blizny po kulach,

Chociaż nigdy nie walczyliśmy na frontach,

Rozkazy sierżanta brzmią nam w uszach,

Wymawiają je dziadkowie w swoich słowach,

 

Nie cierpieliśmy z powodu głodu,

Cierpimy na wielki przesyt informacji,

Boimy się, denerwujemy bez powodu

Ukryci między postami jak okupanci

 

Czy ta ziemia jest warta ofiary, 

Skoro tak ciężko jest tutaj żyć? 

Nasze życia, to złote, euro i dolary, 

Marny zbiór, nieznaczących nic liczb

 

Nie będą pisali dla nas pięknych pieśni,

Choć nasza krew użyźni znów tę ziemię,

Bo honorowa śmierć nic tutaj nie zmieni

Tylko krwawo napełni im kieszenie

 

Edytowane przez 7system (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@7system Ta różnica jednak zawsze przebiega wzdłuż jakichś granic, linii podziałów.

 

W wierszu dostrzegłem zanegowanie określonego etosu i chciałbym, żeby ta kontestacja była w minimalnym stopniu uzasadniona. Ostatnia zwrotka mogłaby być dobrym argumentem (wykorzystywanie patriotycznych uczuć przez toczących ze sobą wojny wielkich władców tego świata).

W innym ujęciu wiersz (jego przekaz) byłby dla mnie etycznie nie do zaakceptowania, ale nie chcę wchodzić głębiej w spory światopoglądowe, bo to chyba nie jest właściwe miejsce.

Opublikowano

@Naram-sin Rozumiem, widzisz, ja nie mam twardo określonej granicy czynu, nigdy nie byłem w takiej sytuacji, więc nie mogę się określić. Mój dziad i ojciec byli żołnierzami, stąd ten dylemat i wewnętrzną walka. Jak już mówiłem, jest to seria wierszy, która porusza wiele tematów różnicy pokoleń. Słusznie zauważyłeś, że ostatnia, to odbicie, wiersz początkowo był napisany bez niej, dodałem ja, bo jednak nadal jest, to dylemat.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, bo rządzący dla własnych interesów wykorzystują młodzieńczy zapał, patriotyzm, wiarę, ale działa to w obie strony, bo radykalny pacyfizm równie dobrze się sprzedaje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz rację, w końcu za taki portal właściciel musi zapłacić. Więc są reklamy i z nich żyje też portal, czasem myślę, że to wcale nie jest takie chop -siup.   Kolejna racja. Tylko z tym już chyba nie da się nic zrobić, nie mam pomysłu. Też mi się to nie podoba.  @Dagna  Ojej, jak ładnie się rozpisałaś, dziękuję pięknie za takie kwiatki :) @Naram-sin    Czy to jest jakaś obietnica, że nigdy nie zabierzesz swoich tekstów?  
    • @Alicja_Wysocka     kiedy jest warsztacik i rymy ciepluchne temat wypitrasić - chyba nie jest trudne    wenie dać ciut czasu niech chwilkę pozwodzi - później bez grymasów z ciszy wiersz urodzi    zadrga ździebłem w trawie z ptakiem mknąc na lotkach skubnie obłok w stawie muśnie futrem kotka   a gdy w sercu chłonnym wciąż mało uniesień wziąć wenę pod pachę i przejść się po lesie :)   pozdróweczki     
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To chyba skutek malejącej liczby autorów. Podejrzewam, że migrują do social mediów, bo kryzys dotyczy większości tego rodzaju forów. Powstaje też mnóstwo elektronicznych czasopism, magazynów literackich, tam przenoszą się lepsi twórcy, bo nie każdy chce, aby jego wiersze figurowały między słabej wartości twórczością amatorską. Przy takim dużym limicie byłoby tu martwo. Dla mnie gorszą rzeczą są znikające teksty. Owszem, prawo autora, usunąć coś,co np. nie wyszło, tylko szkoda, że wraz z wierszami idzie się czochrać wiele ciekawych dyskusji. Z szacunku dla czyjegoś poświęconego czasu powinno się komentarze zostawić.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Biedny ten deszcz, nikt go nie lubi.
    • W tym wierszu wyrażenie "czytać w kimś, jak w otwartej książce", zostało dość ciekawie zrealizowane. Erotyzm przenika się z organoleptycznym poznawaniem książki nie tylko, jako nośnika treści, ale też jako obiektu, gdzie sens wynika z poznania zmysłowego. Świeży zapach farby drukarskiej mógłby być w tej interakcji  dodatkowym seksualnym wyzwalaczem, ale to już ja samorzutnie dodałem od siebie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...