Antypolonizm*
Ukraiński, de facto: Chazarski - tak zwany - historyk Wasyl Rasewycz zagroził Polsce niejako powrotem do przeszłości, to znaczy: sojuszem niemiecko-ukraińskim, a jego tekst można przeczytać na łamach Lviv Media.
W swojej publikacji Wasyl Rasewycz ubolewa nad dominującymi w Polsce nastrojami - niechętnymi Ukrainie, de facto: Chazarii, Niemcom i Izraelowi, a także: eurosceptycyzmem, wyraża też smutek, że politycy w naszym kraju muszą słuchać woli Narodu Polskiego, czytamy:
Pewną nadzieję daje wybór Friedricha Merza na kanclerza Niemiec, który wyznaczył kurs na remilitaryzację kraju, utworzenie silnej Bundeswehry i ukształtowanie nowej osi wpływów: Wielka Brytania-Francja-Niemcy, natomiast: Polski, która do tej pory była przeciwko reformom** Unii Europejskiej - nie ma w tym gronie.
Zamiast wspólnie tworzyć nową architekturę bezpieczeństwa na kontynencie, wzmacniając skuteczność Unii Europejskiej poprzez włączenie Ukrainy - Polska pilnuje własnych interesów - unikając konkurencji z jej strony w przyszłości i zamiast umacniać swoją pozycję w Unii Europejskiej poprzez stworzenie nowej linii współpracy: Londyn-Warszawa-Kijów - przypisuje Ukrainie rolę wiecznego wyrzutka - rolę szarej strefy buforowej i być może - nie zdając sobie sprawy, że wiodąca rola Niemiec w tworzeniu Zjednoczonych Sił Europejskich Zbrojnych na bazie Sił Zbrojnych Ukrainy ostatecznie zepchnie Polskę na margines.***
Twierdzi tak zwany ukraiński historyk i dalej grzmi z obłędnym spojrzeniem w oczach i pianą w ustach:
Polsce nie pomoże nawet flirtowanie z Paryżem przeciwko Berlinowi, bo: Paryż również chce być w gronie liderów Nowej Europy razem z Ukrainą!
Scenariusz izolacjonistyczny jest możliwy tylko tymczasowo - dopóki trwa wojna na Ukrainie, jednak: sytuacja natychmiast ulegnie zmianie - jak tylko na Ukrainie zapanuje zawieszenie broni i pokój, niewykluczone: z czasem - dysponując nowym potencjałem zbrojeniowym - Rosja postanowi nie powtarzać "ukraińskiego błędu" i przeprowadzi operację "korytarz suwalski" - grożąc katastrofą polskiego systemu bezpieczeństwa!
Najwidoczniej tradycja SS-Galizien**** wciąż jest na Ukrainie, de facto: Chazarii - żywa, zresztą: tak zwany ukraiński Sąd Najwyższy w wyroku - z 23. 09. 2020 r. - utrzymał prawo tak zwanego ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej***** pod wodzą Wołodymyra Wiatrowycza do twierdzenia, że symbole Dywizji SS-Galizien - utworzonej z ukraińskich ochotników przez Trzecią Rzeszę Niemiecką pod patronatem gubernatora dystryktu Otto Wachtera - nie są związane z nazizmem i nie mogą być na Ukrainie - zakazane! I czego jeszcze nie rozumiecie!?
Źródło: Najwyższy Czas!
*zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian
**tak naprawdę chodzi o przymusową federalizację krajów europejskich, de facto: likwidację krajów narodowych
***jest całkowicie w irracjonalnym błędzie: Polska ma bardzo silny sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej i jest członkiem Paktu Północnoatlantyckiego
****dziś to naziści z OUN-UPA
*****dobry przykład wtórnego analfabetyzmu - naśladownictwa
Pułkownik Tajnego Ruchu Oporu: Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór