Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczyt wzgórza minąć jakiś czas temu musiałam

A teraz idę w dół -

Dziwne, jak go minęłam i sprawy sobie nie zdałam,

Lecz rąbek mej sukni o gąszcz jeżyn wciąż się pruł.

 

Myślałam cały ranek, jaką dumę tam poczuję,

Jak królewsko będzie mi się stało,

Gdy otulona w słońce i wiatr, świat u stóp obserwuję -

Lecz powietrze było mętne, widać było mało.

 

Idąc ubitą ścieżką nie czułam wzniesienia,

A gąszcz jeżyn wokół sukni się snuł -

Nie ma po co próbować zawrócenia,

Dalsza droga prowadzi już tylko w dół.

 

I Sara:

I must have passed the crest a while ago

And now I am going down -

Strange to have crossed the crest and not to know,

But the brambles were always grabbing at the hem of my gown.

 

All the morning I thought how proud I should be

To stand there straight as a queen,

Wrapped in the wind and the sun with the world under me -

But the air was dull, there was little I could have seen.

 

It was nearly level along the beaten track

And the brambles caught in my gown -

But it's no use now to think of turning back,

The rest of the way will be only going down.

Opublikowano

@Witalisa Jak zwykle w punkt. Dziękuję. Jeżyny - te wszystkie drobiazgi, odwracające uwagę od tego co ważne. O tym przecież jest ten wiersz. Może tak - a i przekład zyskuje na dosłowności:

Szczyt wzgórza minąć niedawno musiałam

I teraz ścieżka w dół opadała -

Dziwne, jak szczyt minęłam i sprawy sobie nie zdałam,

Lecz przez cały czas jeżyna rąbka mej sukni się czepiała.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...