Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)


 

Te smutku łzy stracone dni na szali śmierci składam

Idę we krwi kończy się byt w pręgierzu ciało stawiam

Przenieś mój cień w głęboką toń i w głazach zgasłe oczy

Weź z cierpień moc i marzeń trzos i utop w mej rozpaczy.

 

Po moje dni ostatnie dni w symfonii krzyk pochowam

I czołgaj mnie i rób co chcesz bym wiarę mógł zachować 

Po zgonu kres po bólu dech krzywd zbitek w pieśń zebranych

W podszyciu drzew słowiczy śpiew i z tęsknym przytulaniem.

 

Wyrwij mnie stąd w istnieniu moc niech puszczą pręty klatki

I rozważ mnie na szali śmiech na drugiej słów ostatki

Człowieczy los tak kruchy jest prawdziwe miłowanie 

I chciałbym móc na żalu dnie w Twym świecie się odnaleźć.

 

I porwij mnie nadzieję złóż i w urnie odkręć wieko

Cóż może być gdy czołgam się do ust Twoich daleko

W rozstaju dróg zatrzymał mur ze zdarzeń urojonych

I nie wiem już czemu to ja dziś jestem w proch zmieniony. 

 

 

Edytowane przez Robert Witold Gorzkowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Los człowieczy jest istotnie kruchy, a wiemy, że w proch się odwrócimy, niemniej jednak nie zwalnia nas to od wykonywania obowiązków, dążenia do wyznaczonych celów, nawet jeśli wiemy, że aż tak dużo od nas nie zależy. Zresztą, jakie mamy wyjście? 

Ciekawy, osobisty bardzo wiersz.

Pozdrawiam

P.S. dochować wierności, bo łączy się z dopełniaczem, chociaż ta zasada jest coraz mniej przestrzegana. 

Opublikowano

W poprzednim wierszu byłeś romantykiem, tu jesteś dekadentem. Ten tekst strasznie się miota w skrajnych emocjach. Nie  wnikam skąd, jak i dlaczego takie inspiracje, ale  czytelnika przytłacza agresywny, teatralny patos. Smutku łzy, idę we krwi, utop w rozpaczy, bólu dech, zgonu kres, szala śmierci (2x), urna, proch... Koszmarny korowód. Jak powiedział L. Żuliński, świetny krytyk literacki i poeta, egzaltacja to jedna z największych przywar dobrego smaku.

 

Opublikowano

@Naram-sin ale niech to nie wpłynie na krytykę lubię publiczne biczowanie wiem wtedy w którą stronę iść i co poprawić a presja publicznej oceny mnie mobilizuje będąc na portalach gdzie wszyscy sobie kadzą nie rozwijam się bo nie wiem co ludzie naprawdę myślą. Niestety lubię epokę romantyzmu co w dzisiejszych czasach nie jest popularne więc muszę poszukać może innych środków wyrazu.

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Nie aż tak 100 dolców i masz 3 miesiące mega podkładów. Przegadujesz wszystkie piosenki jeszcze raz i już zaczynasz być wręcz adeptem muzycznym :) A to i tak zupełnie nie koniec możliwości, tylko wersja dla ogółu, bo co tam się z AI dzieje naprawdę to aż lepiej nie wiedzieć :)
    • @Leszczym  No tak, płatne...:// to już może komplikować działalność.:)
    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...