Uwaga, uwaga! Kosmiczny przybysz Jay Kay znowu nadlatuje! Zawisa w powietrzu w tym swoim dziwnym kapeluszu. Waży swoje skrzydła niczym ptak i opada powoli na ognistym pióropuszu, wzniecając chmury pyłu, drobinek kurzu i czego tam jeszcze… Uff, wylądował! Ale robi to z wdziękiem. Takim wdziękiem kosmicznej zagadki.
„Synkronized”, to czwarty longplay formacji Jamiroquai. Album z 1999 roku nie jest być może odkrywczy, czy najwybitniejszy, ale to w dalszym ciągu znakomita dawka muzyki głównie z gatunków funk, acid-jazz i klimatów, nazwijmy to, około-dyskotekowych. Jednakże album to trochę inny od pozostałych. I jest to niejako odpowiedź muzyków na zarzut, że ich płyty nie różnią się zbytnio od siebie. Faktem jest, że zespół wybrał niezwykle wąską ścieżkę muzycznych poszukiwań. Co nieco się zaszufladkowali. Niemniej, robią to wybornie i można tego słuchać w nieskończoność. Na płycie „Synkronized”, urozmaicili zawartość o nowe elementy. Dokonali fuzji nowych gatunków. Mamy tu do czynienia z troszkę mroczniejszym, psychodelicznym klimatem (utwór bonusowy: Deeper Underground”, z filmu „Godzilla”) i z doprowadzonym do perfekcji pulsującym rytmem rewelacyjnie współpracującym z sekcją basową (tu, Stuarta Zendera, zastąpił na basie niemniej znakomity Nick Fyffe) Cóż, to się nazywa groove. Takie kosmiczne, nieokreślone, mające to coś w sobie - groove…
(Włodzimierz Zastawniak, 2025-05-17)
Skład: Jay Kay – wokal, aranżacja, produkcja, Toby Smith - instr. klawiszowe, Derrick McKenzie – instr. perkusyjne, Nick Fyffe – gitara basowa, Simon Katz – gitara, Sola Akingbola – instr. perkusyjne, Wallis Buchanan – didgeridoo, DJ D-Zire - miksy, Erwin Keiles - gitara, John Thirkell – trąbka, skrzydłówka, Katie Kissoon - dalszy wokal, Beverley Skeet - dalszy wokal, Kick Horns – róg, Simon Hale – oprogramowanie.