Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy to, co zostawia po sobie znaki

na niebie, cierniste gwiazdy, powinno kojarzyć się

z nadzieją? Czy to, co pozostało

po jutrze, stanowi element przyszłości?

 

Zliczam skrupulatnie pragnienia.

Kataloguję łzy, przelane nadaremno,

pod włos czasu.

Czekam na Ciebie nad przepaścią –

w czeluściach zalęgło się moje odbicie.

 

Prawdopodobnie stałam się

skrawkiem życia wiecznego. Zaplątałam

we własne rzęsy. Moja przeszłość

nie koliduje z przemijaniem.

 

Oglądam się, widzę same obce zwierciadła.

Przybądź, namiętności,

odkryj w środku kilka nadaremnych złudzeń.

Być może to zewnętrzny świat

nauczy mnie rozmawiać z ludźmi?

 

Nie liczę na Twoje poczucie winy,

na Twój bezczas. Jestem duszą,

pozostawioną wczoraj na wysypisku ludzi.

Opublikowano (edytowane)

Wśród wielu dojrzałych, nietuzinkowych obrazów i skojarzeń zakwitają tu i ówdzie złośliwe chwasty.

Po pierwszej, konstruującej sugestywną, otwartą dla wyobraźni przestrzeń,cząstce następuje druga, ze łzami przelanymi nadaremno, pragnieniami, czeluściami, przepaścią, wszystko razem w jednym garnku tworzy mało oryginalną mieszaninę. Trzecia cząstka znowu ciekawsza, dwa pierwsze zdania nieźle łączą absolut z doświadczeniem osobistym. W czwartej powrót do zbędnej górnolotności (namiętność, złudzenia, pompatyczna apostrofa). Pierwsze zdanie ostatniej cząstki akceptowalne. Natomiast dusza na wysypisku ludzi - to karykatura poezji, egzaltacja doprowadzona do takiej granicy, za którą jest już jedynie śmieszność.

Edytowane przez Naram-sin (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...