Z góry na dół z dołu na górę

[Dominika Moon]

Zamykam oczy

 

Biegnę po schodach

Na górze

Szkło jak diament

Podnoszę

Pająki na nici wprost na moją głowę

Otrząsam się 

Nogi w mrowisku

Drętwieję

Czarny dym wokół

Duszę się

 

Otwieram oczy

[Naram-sin]

Skoro to poezja psychologiczna, to chyba nie będę właził z buciorami.

Sprawia wrażenie próby oswajania lęków pająki,mrówki, dym, schody. Np. za pomocą hipnozy.

[Dominika Moon]

@Naram-sin Dziękuję za czytanie. Proszę wchodzić, po lewej wycie-raczka :) ciekawa perspektywa, dzięki!

[[email protected]]

@Dominika Moon Dominiko, dzisiaj ma 20 lat... i na razie jest dobrze, mieszka w Chicago i tam studiuje.

Pozdrawiam i dziękuje za wrażliwość.

[Dominika Moon]

@[email protected] poezja niejednych uratowała, czasami jest taką łodzią a nawet i podwodną. Dobrze jest mieć takiego dziadka:)

Pozdrowienia!

[[email protected]]

@Dominika Moon ... ale i pogrążyła także, choćby Baczyński czy Gajcy... oj przesadziłem -  Ich zabrała wojna nie poezja, trzeba być sprawiedliwym. Ale one są tak blisko siebie, na dotyk... na strofę, na wers.

 

Miłego dnia Dominiko.

[Dominika Moon]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kiedyś pewna osoba powiedziała mi, że gdy artysta - poeta cierpi to powstają piękne rzeczy. 

Pięknego dnia!

[Leszczym]

@Dominika Moon Wiesz, nie znam się aż tak, właściwie mało nawet, ale na moje rozeznanie to bardzo interesujący jest wiersz. On opiera się na bardzo ciekawym koncepcie intelektualnym. Bardzo przekonujące !!!! 

[Dominika Moon]

@Leszczym Dzięki!

Wewnątrz i zewnątrz.

Świadomość i nieświadomość. 

Po schodach w górę i w dół:) 

[[email protected]]

@Dominika Moon "Dopóki nie poczujesz się nieszczęśliwy, nie narodzi się w tobie "poezja""! - Tadeusz Różewicz.
 

Miłego dnia Dominiko, nic dodać, nic ująć.