Jasne, a gdyby teraz miało wybuchnąć jakieś powstanie, to: byłbym - przeciwnikiem, powtarzam: bliżej mi jest do tradycji Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego - Narodowych Sił Zbrojnych i Brygady Świętokrzyskiej, stąd: mój - Tajny Ruch Oporu, jak mniemam: nie zna pani powojennej Historii Polskiej, dajmy takiego Jana Hryckowiana - żołnierza Armii Krajowej, który przeszedł na stronę stalinizmu i jako sędzia wydawał wyroki śmierci na zamówienia polityczne - jest winien śmierci bardzo wielu współtowarzyszy broni.
Łukasz Jasiński