Marek Hipnotyzer Opublikowano 3 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2005 rzutem oka na taśmę próbuję trafić uciekającą w samo serce wdycham ten dym a on pozostawia zawiesinę jak na szkle tupanie nóg skrzypienie łóżka nie dla mnie dzisiaj wielobarwne smaki sok na języku wyginamy się na bezdechu aż nie przyjdzie śmierć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natan Lemens Opublikowano 4 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2005 Wciągając kawę do ust też robie na chwile bezdech, prawie jak pel tego wiersza. To straszne ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Sanocki Opublikowano 5 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2005 Pierwsza strofa mi nie pasuje. A konkretnie choodzi o wers "wzdycham". Nie pasuje w środku zwrotki, pełni funkcję pauzy. Brzydko też wyglądałby jako osobna strofa. Poza tym nie zrozumiałem zdania: "ten dym a on pozostawia zawiesinę jak na szkle" - wnioskuję, że "a on" odnosi się do "dymu", ale nie widzę tutaj wyróżnionego specjalnie innego przedmiotu, do którego peel się odnosi. Jeszcze wers: "jak na szkle" - brzmi nierytmicznie. Ale ciekawy obraz. Szkło zmatowione przez dym... W drugiej zwrotce: "tupanie nóg skrzypienie łóżka (...) sok na języku" - nie podoba mi się taka "wyliczanka". Za dużą rolę chcesz przypisać odbiorcy. Nie chodzi mi oczywiście o ułatwienie sprawy czytelnikowi. Ale aby przez przypadek nie za wiele chcesz powiedzieć w kilku słowach. Takie niedopowiedzenia sprzyjają temu i jestem im stanowczo przeciwny. Zakończenie też nie jest rewelacyjne. Chociaż myślałem, że ono coś wyjaśni. Wyjaśniło, ale to czego już się domyśliłem. Nic nadzwyczajnego. Wymaga ożywienia (jak zresztą cały wiersz). Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Hipnotyzer Opublikowano 5 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2005 wdycham dym nie wzdycham Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Sanocki Opublikowano 5 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ha! :) Wiedziałem, że coś mi nie pasuje. Teraz wszystko już jasne - jak dym :) Wybacz, że nie doczytałem za długo już maluję i wzrok już nie taki ;) Ale to i tak nie zmienia faktu, że ciężko się czyta. Ciężko przeskoczyć później wers: "w samo sercewdycham [u]t[/u]en [u]d[/u]ym " - tutaj zwalnia się tempo. w - powtarza się, ciężko później przrzucić się na ten - przez co może powstać niewygodna pauza. Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 5 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dykcję trzeba ćwiczyć, Piotrze, bo to, co wypisujesz pod tym wierszem, to istne banialuki! "jak na szkle" - brzmi nierytmicznie ??? Wobec tego może jakaś analizka stóp wiersza? "Za dużą rolę chcesz przypisać odbiorcy. Nie chodzi mi oczywiście o ułatwienie sprawy czytelnikowi. Ale aby przez przypadek nie za wiele chcesz powiedzieć w kilku słowach. Takie niedopowiedzenia sprzyjają temu i jestem im stanowczo przeciwny." - czy poezja nie jest przypadkiem sztuką mówienia wielu rzeczy w niewielkiej ilości słów? I co z tym odbiorcą: ułatwiać mu czy przypisywać duża rolę? Nie mogę tego pojąć ;) "Nic nadzwyczajnego. Wymaga ożywienia (jak zresztą cały wiersz)." - ożywienia? czy mówisz o animizacji? Bo w innym wypadku, czyż "martwą" jest potępiona wcześniej wyliczanka? Coś z tymi komentarzami jest nie tak - moim zdaniem. Co zaś do wiersza, to jeden z nielicznych tego autora, który nie wywołuje we mnie od razu zastrzeżeń czy uwag. Poza banalną (jeśli śmierć może być banalna) piontą - dla mnie za łatwą lub za wprost. pzdr. b Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Sanocki Opublikowano 5 Czerwca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2005 Skoro to są wg Ciebie "banialuki" to mnie to nie interesuje. Jeżeli te "banialuki" wpływają na odbiór wiersza, jego klimat i płynność czytania, to widocznie nie są takimi "banialukami". Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się