Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dla mnie nie.

Wstałem o 5 pomimo zmiany czasu, a potem miałem ciekawe spotkanie z 4 kolegami w formule telekonferencji.

Dla mnie to coś niezwykłego takie męskie znajomości, bo większość osób z którymi mam kontakt to kobiety.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

U mnie tak było od dziecka. Mama mi opowiadała, że już w głębokim wózku panie przyciągałem, bo byłem wesolutki i chętny do kontaktów.
Ale w życiu powinna być równowaga między płciami, a tej mi zawsze brakowało dlatego cieszą mnie takie męskie spotkania, szczególnie gdy są nowe osoby.

 

 

Też dobrze i zdrowo.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To prawda, ale nikt nie każe nam być w awangardzie, ani w ariergardzie.

Najlepiej w środku stawki czyli w równowadze.

 

A tej u mnie brakowało. Przez 10 pierwszych lat byłem jedynym dzieckiem w dużej rodzinie. I wszystkie te mamy, ciocie, babcie i prababcie rywalizowały o mój czas i względy. Natomiast panowie albo już nie żyli, albo mną się mało interesowali.

 

Podobnie działo się na podwórku. Byłem jedynym chłopcem, który potrafił bawić się z dziewczynkami na ich zasadach. Zatem już pod klatką na mnie wyczekiwały i zabierały na żeńską stronę podwórka. Chłopakom zależało znacznie mniej.

A ja szedłem tam gdzie mnie bardziej lubiano.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ma i to ogromne. W ten sposób uczymy się socjalizacji z płcią odmienną i generalnie z ludźmi. Każdy psycholog Ci to powie, że dzieciństwo to podstawa dorosłego życia.

Gdy jest solidna znacznie łatwiej później utrzymać równowagę nawet w trudnych okolicznościach, gdy wiatr przeciwności usiłuje zdmuchnąć nas z planszy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...