Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Somalija W końcu kogoś tutaj rozbawiłem :) .. powoli jak Francuz, który je ślimaki, bo nie lubi fast-foodów.

 

Niestety tak w sumie jednak jest, ze obecnie robi się złote nocniki - przedmioty dające ludziom poczucie pewnej wartości, którą przekładają na własną osobę. Z tym że, to obecne złoto ma nieco inne nazwy, chociaż być może należy zauważyć, że istotnie "nie wszystko złoto, co się świeci" to stwierdzenie ogólnie ujmujące to, z czym istotnie mamy do czynienia. W sumie wystarczy tyle, że coś jest gładkie i białe, wśród innych tendencji; to czy działa jest drugorzędne, a już całkiem prawdę, nawiasem, mówiąc - nawet na nocnik wykonany w obecnych technologiach bałbym się usiąść (czasami myślę, że drukarka 3D, którą posiadam, to istne błogosławieństwo - chociaż i tutaj nieraz się zawiodłem). Taki oto defetyzm no ale z czymś walczyć trzeba, gdzie najgorszą walką jest walka po prostu z ludzkim świństwem.

Opublikowano

@Duch7millenium Ślimak to smak biedy, podobnie jak łosoś i meduza czy kawior. Tylko ludzkie poczucie sprytu i ekonomii wyniosło te potrawy na wyżyny...

 

Skoro masz drukarkę 3D to oznacza, że posiadasz zasobnik cierpliwości

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break bardzo piękny tekst. Ma w sobie spokój, światło i trochę smutku, który nie przygniata, tylko pozwala się zatrzymać. Dzięki za ten kawałek lata jesienią.  Słowa pachną latem :)  
    • Lustro kruszy mi szklane gałki oczne  spluwa w białka kroplami alkoholu chociaż od stanu upojenia stronie  przeżuty do pewności tworzy rozum nadając całej sprawie liczb na wadze by kark się ugiął pod zaćmionym niebem i spojrzał w pole chwastów podlewane załamując powieki nad myśli pędem
    • @Annna2–Dzięki–No tak jakoś wyszło–Pozdrawiam:) * @Waldemar_Talar_Talar–Dzięki–Zatem moje odniesienie, takie jak wyżej–Pozdrawiam:)
    • @andrew   Po przeczytaniu tego wiem już, skąd się biorą te zlepione rogi kartek w słownikach ! To nie wilgoć, to intensywne przyswajanie wiedzy połączone z nawilżaniem :)   Super !!!  
    • powiedz czy w oddali widzisz świt w rozkołysanych krwią przedsionkach serca   a jeśli bajkę na dobranoc w okładkach z mgły związanych wstążką tajemnicy wiatru   jeszcze nie milkną cienie urodzinowych świeczek tylko jakoś policzyć trudniej   idzie na burze morda ciemnego cumulusa błyskawicznie pożera kawałek tortu   dziecko co tu robisz samo na łące czemu masz zakrwawione dłonie mimo to wzroczysz lśnienie w delikatności białego motyla   siadasz na wielkich prześwitujących skrzydłach szumiących wahadłach dobrych i złych chwil   nie wzbija się do lotu chodzi tylko w okruszkach z brzasku   tam gdzie między kartkami szybuje czytanie w napowietrznych łódkach wyrzeźbionych z tysiąca słów    a w świecie przezroczystości przemówiły ryby lecz pająk bezwilgoci owada
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...