Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Jedyne piękno które może mnie ująć, to piękno duszy, a to jest to, o co każdy z nas może zadbać. Jedni chcą i robią to, innym nie zależy i są jacy są. Piękna buzia niewiele znaczy, jeśli nie potrafimy kochać, współodczuwać itd. Ale jeśi już mówić o tej stronie zewnętrznej, tak ładni ludzie może i mają łatwiej, ale piękno to pojęcie względne. To co dla jednych brzydkie, dla drugich może być piękne, tak więc różnie bywa. Ja szukam piękna wewnątrz człowieka. Wiersz napisany pod wpływem chwili wybrzmiał bardzo naturalnie i szczerze. Pozdrawiam. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Inteligentnie wbiłaś szpileczkę.

 

 

Opublikowano

@tetu zgadza się, tekst pod wpływem chwili i widoku dziewczyny. Pomyślałam, że to prawie niemożliwe, żeby taka piękna była, bez ozdóbek, makijażu. Naturalna, idealna. I że z tego tylko powodu ustąpiłabym jej miejsce siedzące. :D 3x młodsza, tak piękna, że mnie wmurowało. Jak czasami widok, obraz, linia melodyczna. 

Ściskam, Tetu.

Opublikowano

@beta_b Jagna Paczesiówna powiedziałaby, że te "karty na starcie" potrafią poprowadzić w tragiczne rejony, często "tak niechcąco", podlewane stereotypami i oczekiwaniami innych.

 

Fajny wiersz. Daje do myślenia :) 

 

 

Opublikowano

@beta_b - piktogram piegów, które... (inkubacja zadziałała, ale to Ty kontrolujesz kierunki napięć; fajnie było pogadać technicznie, bo tematycznie właściwie ze wszystkimi się zgadzam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu się zatrzymałem, ponieważ słowo 'hipnotyzował'(czas przeszły) nadaje całości nostalgiczny ton, podkreślając piękno, jakie kiedyś było magiczne, lecz teraz jest inne.

 

Natomiast (na przykład):

Z tej pary piegów( , )co motyl strącił,

hipnotyzuje — Dzika uroda.

 

Podkreśla, że piękno wciąż jest żywe, dynamiczne i aktualne.

_________________________________________

 

Całość mnie się podoba

Pozdrawiam serdecznie

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Z puentą statystycznie rzecz biorąc można by się zgodzić.

Choć za dobre karty uznałbym wychowanie w dużej kochającej, wierzącej rodzinie oraz piękną duszę, czyli osobowość i zachowanie dające się lubić.
Co do wyglądu wystarczy być ładną, niekoniecznie piękną.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@beta_b ... wybrałam cząstkę wypowiedzi tetu... ponieważ myślę tak samo. 

Uroda to tylko miły dodatek... pomaga, pewnie i to, ale może być także pewnym 'utrapieniem'.

Treść poprawna, choć szczerze napiszę, wolę Cię w nieco innym wydaniu, bez urazy.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Nata_Kruk Natko, myślę podobnie. To wiersz poprawny, sprawny ale wolę swoje inne (Jak).

Zadziwiła mnie ilość komentarzy i przypomina mi to decyzje w The Trailers, gdzie na opinię poszczególnych osób ma wpływ grupa i "rwetes". bb

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...