Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@mariusz ziółkowski

 

Oczywiście, a tak przy okazji: wbrew powszechnej opinii - nie robię zamieszania, tylko: porządek - usuwam bezwartościowe rymowanki, natomiast: te - niepoprawne politycznie - wrzucam na pierwsze miejsce w moim profilu za pośrednictwem artystycznych zdjęć w komentarzach i wszystko jest zgodne z tutejszym regulaminem, dziękuję za polubienie i komentarz, także: pozdrawiam...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@mariusz ziółkowski

 

Tak, dlatego też: mam tylko cztery serduszka, a przeważnie w ciągu jednego dnia moje teksty miały klauzulę na zielono: "tekst został doceniony przez czytelników" - pewnie katolicy są na mnie wściekli, jeśli chodzi o politykę - ona jest wszędzie, niestety... Zresztą, kto zdecydował o takich rządach przy urnach wyborczych? Jeśli chodzi o mnie, to: głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, także: byłem przeciwko wspieraniu Ukrainy, de facto: współczesnej - Chazarii, więc: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób, tym bardziej: oni nie mają żadnego prawa przerzucać odpowiedzialności na takich ludzi jak ja - zabrania tego Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Kodeks Karny i Karta Praw Osób Niepełnosprawnych.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Nata_Kruk

 

Dziękuję, pani Natalio Kruk, a używając takich zwrotów jak wstydu, bez bezwstydu i bez wstydu - nie popełniłem żadnego błędu ortograficznego, gramatycznego, poligraficznego, stylistycznego, merytorycznego, leksykalnego, fonetycznego, składniowego, fleksyjnego i interpunkcyjnego.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @ViennaP   A dlaczego pani nie zechce się ze mną spotkać w realnym świecie? Przecież tak naprawdę nie znam pani... Pójdziemy na spacer - na Stare Miasto w Warszawie i porozmawiamy...   Łukasz Jasiński 
    • Noc. Lampa. Papieros. Światło. Czerń rozłożystych liter – szeroki zakręt e i o, płowych – jak twoje włosy. Akapit po akapicie, zwłaszcza koniec – owe nie, bez końca. When the Levee Breaks Zeppelinów po drugiej stronie, rosną ramiona głowie – to hinduizm, znałem w Dharavi kobietę z sześcioma kończynami, zmarła, niosąc wstyd, aporię, rozpacz – obrotowe drzwi naszych rozmów. Tory jak trzęsawisko robią wdech i wydech, ciążą obietnicą. Przełykasz ślinę, kłamiesz, klniesz się po wielokroć performatywnym –  nie (i czasownik), bez końca. Zgiełk, chaotyczny impuls – drży pies na chodniku, zdycha. Wisznu rozrzuca ramiona, sączy tatuaże linijka po linijce – po wielokroć. When the Levee Breaks wierci otwór w skórze, tnie się.  
    • @ViennaP   Dzień dobry, pani Agnieszko i jak najbardziej pani wolno: pozwala pani na to Ustawa Zasadnicza - Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a ze potem będzie pani izolowana - to nie będzie źle świadczyło o pani, tylko: o nich, dajmy taki przykład: kiedyś tymczasowo mieszkałem jako osoba nielegalnie bezdomna w schronisku dla bezdomnych na Żytniej 1A w Warszawie i nikt mi nie pomagał, a teraz co? Mam lokal socjalny i nagle jestem im potrzebny? A gdzie byli - kiedy potrzebowałem pomocy? To już nie jest dualizm psychofizyczny, tylko: podwójna moralność - niewiarygodne zakłamanie, zresztą: oni też łamią prawo - świadkowie jehowy, siostry zakonne i panowie w czarnych sukienkach po kolędzie - nachodzą ludzi i tutaj znowu wracamy do punktu wyjścia - gdzie byli jak tymczasowo mieszkałem jako osoba nielegalnie bezdomna w schronisku dla bezdomnych na Żytniej 1A w Warszawie? Niech pani teraz wyciągnie logiczne wnioski: chodzi im o mnie czy - pod pozorem ich boga - będą próbować przywłaszczyć sobie moje mieszkanie i mój stały dochód i moją własność intelektualną?    Łukasz Jasiński 
    • Widmo naszych chwil nawiedza mnie co rok, co miesiąc, co tydzień, co dzień, co godzinę, co minute, co sekundę i tak od lat. Rozstaliśmy się już dawno lecz serce moje rozdarło się I krwawić nie przestaje. Moja wina to była że nadeszła ta marna chwila. Lecz ja poddawać się nie chciałem i różne tożsamości przybierałem. Pogrążałem się w sieci kłamstw, chcąc cię mieć znów przy sobie krzywdząc cię od środka...jak głupi myślałem tylko o sobie. W końcu nadszedł koniec nie mogłem cię odnaleźć...w sercu pustka nadal tkwi po tobie. Kiedy skończy się cykl krwawych łez? Pytam cię wiedząc że cię przy mnie nie ma...Czy znajdę kogoś kto tą dziurę zabliźni? I czy poczuje to dawne ciepło na nowo?
    • @tetu dziękuję za zatrzymanie i refleksję. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...