cudnawo tak na świecie,
że oczom nie dowierzam
przyklękła cisza w bieli
z ustami na pacierzach.
aż rosochatym wierzbom
tym przemarzniętym, bosym
zaplotły się warkocze
i pobielały włosy.
przed chwilą spokój zasnął
pod ciszy mglistej skrzydłem
i skrzypi czas nietknięty
jak w sennym malowidle.
przechodził tędy zachwyt
tuż na powiece przysiadł,
bo w białej melancholii
motyle tańczą dzisiaj.
Historia edycji
Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
cudnawo tak na świecie,
że oczom nie dowierzam
przyklękła cisza w bieli
z ustami na pacierzach.
aż rosochatym wierzbom
tym przemarzniętym, bosym
zaplotły się warkocze
i pobielały włosy.
przed chwilą spokój zasnął
pod ciszy mglistej skrzydłem
i skrzypi czas nietknięty
jak sennym malowidle.
przechodził tędy zachwyt
tuż na powiece przysiadł,
bo w białej melancholii
motyle tańczą dzisiaj.
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Roma 351
@Łukasz Jasiński to na pewno były ciężkie chwile... ale nie da się zaprzeczyć, że się u Pana dużo dzieje.
Ja już się nie zakochuję, ale chętnie dowiem się o Panu więcej, poczytam w wolnej chwili .
Co do "Samotni w tłumie"... przejmujący tekst.
Pozdrawiam i dobrej nocy.
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 46 odpowiedzi
- 844 wyświetleń
-
- 38 odpowiedzi
- 579 wyświetleń
-
- 30 odpowiedzi
- 440 wyświetleń
-
- 30 odpowiedzi
- 448 wyświetleń
-
- 26 odpowiedzi
- 408 wyświetleń
-