Brawo za formę. Odważnie, z pomysłem. Ta powtarzalność nadaje swoisty rytm, który koresponduje troszkę z treścią, bo przecież wszelkie powtórzenia tworzą procedury, te zaś procesy, wreszcie - czasami - budzi się rutyna, która nie zawsze jest zła, bo pozwala nudne zadania przeprowadzić w szybki i bezbolesny sposób.
Można nawet powiedzieć, że to wszytko do kupy tworzy... przeciętność właśnie. Ale chodzi mi o przeciętność w pozytywnym znaczeniu, przeciętność taką, która wykuwa jedynie mocne charaktery. Bo czyż nie jest silniejszym człowiek potrafiący iść przez życie z uśmiechem i godnością wbrew wszelkim przeciętnościom świata? Uważam nawet, że ci tzw. "przeciętni" to najmocniejsi z mocnych :)
Rozpisałem się :) Świetny utwór to taki, który pobudza do refleksji. Tak uważam i tu taką refleksję odnalazłem. Dziękuję!