Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ZDĄŻYĆ

 

Zanim mi się zdarzy

wyjść rano z domu w butach nie do pary,

 

może uda się jeszcze

przedostatnie tango tańczyć w szpilkach fioletowych,

czas oszukać nowym kolorem fryzury,

nie czuć bólu, na nartach pędząc z Kasprowego.

 

Zanim wygaśnie gwarancja na zdrowie i urodę,

nie patrząc w lustro- zdążyć

z nonszalanckim uśmiechem ruszyć w podbój świata…….

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

spełnić marzenia - te zawsze zdążysz

jeśli nie po tej, po tamtej stronie

zaś ziemię kilka razy okrążysz

obejrzysz poznasz i załatwione

 

na ludzi spojrzysz z góry inaczej

twej ciekawości czy wszyscy warci

ci imponują przecież coś znaczą

a gdy poznałaś to już wystarczy

 

pytasz czy zdążę - się przygotować

do tej podróży z której nie wrócisz

niech ciebie o to nie boli głowa

bo On pomoże ci coś odkupić

:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz szlachetne to i piękne. Szacunek dla Ciebie.
    • Dziś na majowe biją dzwony, roznosi echo ciepły wiatr, niech będzie Chrystus pozdrowiony i Matka co za krzyżem szła. Przyjm Panie nasze dziękczynienie: za dary, które przyniósł dzień, za talerz zupy, za spełnienie, za dobrą pracę, mocny sen. Lecz całym sercem Cię błagamy, abyś doświadczać przestał nas. Bo smak niewoli jest nam znamy, prosimy - daruj szczyptę łask. Znów na majowe biją dzwony, dźwięki porywa szeptem wiatr, unosząc nutki antyfony, wplatając loretańskiej takt. Litanie w niebo ślą wieczorem kapliczki, które strzeże Bóg. Szczera modlitwa, niczym oręż, na rozwidleniach krętych dróg. Płyną koronki i pacierze, różaniec rozważaniem splótł. Słabi dostaną siłę w wierze, a niedowiarków wzmocni cud. Niech na majowe biją dzwony, roznosi echo ciepły wiatr, niech będzie Chrystus pozdrowiony i Matka co za krzyżem szła.
    • w czasie powodzi woda wylewa się z koryt przemieszcza między dopływami na dnie osiada wilgotną gliną pełną grud i nierówności Anna najstarsza z sióstr dzieli chlebem jak hostią z namaszczeniem kładąc na językach małe kawałeczki brzegiem dłoni strąca okruszki spójrz w powietrzu tyle skrzydeł łomoczą o zielone gałązki leszczyny złamane na pół życie niczym szczerstwiała piętka w rejkach przegniłe ziemniaki zbyt mocno odsłonięte przed zimnem słomkowym paltem otulone młode pędy tylko wypalony krąg ogniska świadczy o tym że iskrzyło
    • @violetta dooobranoc, dooobranoc, dooobranoc :)
    • ślicznie   jaka szkoda że tak rzadko przytuleni gdy opadły wszelkie maski konwenanse bez tajemnic tylko sobie zawierzeni swej miłości co do śmierci nam wystarczy   i piosenka która mnie ujęła w wykonaniu Basi Raduszkiewicz: nieobecni  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...