Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy pojawi się mleczyk,
ten pierwszy przed milionem,
usiądę przy nim cichutko 
i po tym wszystkim ochłonę.

 

Podrapię trawę pod brzuszkiem,
zalotnie spojrzę na pszczółkę,
co w kwiatku baraszkuje,
aż sypie się pyłek żółty.

 

Poszukam kropli rosy,
błyszczącej w pełnym słońcu,
by serce móc napoić 
po długiej zimie w końcu.

 

Podzielę z miodonoską,
spragnioną bardzo przecież.
Nie piła nic tak długo,
a mamy wszak już kwiecień.

 

Zakręcę na palcu kosmyk,
rudo lśniący przy pszczółce,
co w kwiatku baraszkuje,
aż trzęsą się płatki żółte.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...