Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

słyszę głos
jakby smutny
ale nie wiem
nie widzę cię
to tylko urządzenie
nas łączy

przechodzi szary dym
przez głowę
ciemno
nie widzę cię
nie czuję duszy obok mnie
jednak słuchawka w sercu utkwiła

cierpię

Opublikowano

nie wiem czy szukałaś wskoku na rytmike, ale "nie czuję duszy obok mnie" to mi kompletnie nie pasuje, chyba że to było celowe dusza jest w sercu no ale słuchawka tam ci utknęła wiec dalej nic nie pisze...ja bym ten wers zmienił na

nie ma miejsca na duszę
zabrakło serca

Opublikowano

No cóż... Spróbuję podać kilka konkretnych rad bez wyrażania wlasnej opinii na temat caloksztaltu tekstu. To urządzenie mi nie pasuje, lepsza bylaby maszyna, ale czy telefon można nazwać maszyną? :| Wydaje mi się, że "nas łączy" jest niepotrzebne, odbiorcy tez maja odrobine wyobraźni. W drugiej zwrotce zamienilabym "przez głowę" i "ciemno"... może przez ciemności umysłu? Za duzo "nie" koło siebie

nie widzę cię
nie czuję duszy obok mnie... To nie pasuje, a dusza to chyba zbyt poważne słowo jak na takie tekst. Ta puenta ze słuchawka nie jest zła, tylko to cierpię calkowicie bez sensu wstawione na koniec, nie wiem, po co, bo przecież nie na ozdobę. Jeszcze raz powtarzam: czytelnicy chodzą do Media Marktu i na pewno potarfią coś takiego sami wywnioskować.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tydzień nam dano, tydzień rozmowy. Zwykłe śniadania. O co gra się toczy? Między słowami ruchome piaski. Słabość tak łatwo wydobyć obcym. Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa. Szacunek za lat czterdzieści — banknocik. Emerytura rzecz pewna i ważna. Niewypłacalność jak zator proroczy Za elegancki wystrój kołnierza. Za ogolenie się — niech ma — dla żony. Objęcia, gdy się samemu iść nie da. Czasem zwyczajny po prostu dotyk.          
    • @Robert Witold Gorzkowski  Widziałam "Natchnienie" Żmurki". Z nim śmierć niestraszna. A wiersz jak elegia, ale przecież nie skarga. Nie boję się śmierci.   Rozłóż w radosnej dziękczynnej pozie Daj się nacieszyć i jeszcze pożyć Nad Twoją chwałą rozpostrzeć zorzę.   Łał! Wzniosły i poetycki bardzo. Taki Twój Robert.
    • Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania. Terborch- nie Vermeer i Rembrandt, dlaczego tylko jeden obraz? Albo tawerny, bezimiennie bliźniacze. Jestem tam, gdzie chciałam być, toast haustem powietrza. Za życie i radość spotkania chociaż ono nigdy nie mogło się zdarzyć.
    • @andrew wiem o czy piszesz. Mieszkam w lesie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Jacek_Suchowicz nie wiem dlaczego jak czytałem twój wierz w głowie zalęgła mi się piosenka Lady Punk marchewkowe pole. Jest w tym wierszu coś takiego że chciałoby się go śpiewać. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...