Tak łatwo mówić o miłości bo czym są słowa
jeśli odlecą z czasem lub w sercu pamiętane
łatwo jest pisać o miłości jak z tobą zostanę
wiersz zadedykuję tobie moja muzo majowa
Tak trudno jest śnić o tobie gdy pusta alkowa
zimne noce po rozstaniu często nieprzespane
niełatwo jest marzyć o szczęściu nad ranem
jak się budzi spragniona dobrych myśli głowa
Nic nie jest proste gdy wszystko się gmatwa
bo najtrudniej miłość wyrazić nie słowami
nie rzeźbą i obrazem bo ars amandi niełatwa
Miłość okazać nie tylko kwiatów bukietami
by nadzieja która przypłynie kiedyś jak tratwa
ocaliła moją duszę od zapomnienia tsunami
@Jacek_Suchowicz Jacku sorry że do Ciebie tutaj. To taki OFF- topic.
Miłość to wachlarz uczuć. Na jednym jego końcu będzie cześć i uwielbienie,
na drugim litość, a pomiędzy nimi jest jeszcze dużo odcieni, np. życzliwość, empatia,
współczucie, panowanie nad sobą... itd. To nie moje zdanie, ale pisał o tym
Viktor Hugo w "Nędznicy" i ja się z tym zgadzam.