Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W lesie mieszkała trzydziestoletnia czarownica w czerwonej sukience założonej w białe udka i kacze nóżki. 

 

Tańczyła wtem odwiedził ją pan czarownik z zatopionym wzrokiem w pełnych jagodowych ustach i miał chęć na więcej, więc tańczył razem. 

 

Czarował komplementy i całował namiętnie nawet okolice. 

 

Rozdwojony język wsadzał i tak wiele razy często, że aż czarownica wciąż tańczyła nagle w zielonej sukience bo dał jej prezent w zadurzeniu. 

 

Kiedyś od tych pocałunków usta wyblakły i wtedy machnął podnieceniem, zniechęcony poszedł sobie, czarownica złapała go w czasie zemsty i doprawiła rogi z drugim czarownikiem. 

 

Pokochał ją taką jaką była bez ust, a pierwszy czarownik za karę, musiał cały czas tańczyć w czerwonej sukience z biustem, pobrudzonej zgniłymi jagodami.

 

Dobrze mu tak bo to nicpoń i  łajdak i kopnęła go w czułość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...