Pańskie prace są bardzo słabe... Jestem po prostu zdziwiony tym, iż pan non stop gada bez ładu o składu - chaotycznie i sprzecznie, potrafi pan we własnych komentarzach postawić tezę, aby za chwilę jej zaprzeczyć - nie umie pan używać merytorycznych argumentów, pamiętam pana - był pan szczęśliwy jak pana ulubieniec zdobył władzę, a teraz co? Strach i niezdolność przyznania się do własnej porażki... Słabo, bardzo słabo... Acha, wymienił pan kraje, które pan lubi i akurat te kraje mają dużo na sumieniu względem Polski - są nastawione wrogo do Polski i tyle na temat, proponuję panu już teraz kupić grób na cmentarzu, akwarium z rybkami - niech pan hoduje sobie tam ideologów - inżynierów społecznych i przy kominku niech pan sobie poczyta - "Fausta" - Johanna Goethego i może pan wreszcie zrozumie - jest pan po prostu nikim, tylko: kompletnie zakłamanym zdrajcą - glistą moralną, niedobrze mi... Idę do kibla wymiotować...
Łukasz Jasiński